polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Bezpośrednie wejście na SOR jest zamknięte od kilku tygodni. Przez przeciekający dach. Fot. Jola Wodniak
Taki stan rzeczy spowodowało przecieranie dachu nad pomieszczeniem, gdzie pacjenci oczekują na pomoc. Dyrekcja zamknęła bezpośrednie wejście na SOR. Pacjenci chcący się dostać na oddział ratunkowy muszą wejść głównym wejściem do szpitala.
„Przecieka nam dach i musimy się z tym zmierzyć. Czasami trafiają się nam wykonawcy niekoniecznie dobrzy, czasami się uchylają od napraw gwarancyjnych. A my nie możemy czekać. Poczekalnia jest dla pacjentów i musimy ją im z powrotem oddać” – mówi Edward Piechulek, dyrektor Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.
Szef lecznicy tłumaczy, że jest już znany wykonawca, który dokona naprawy. Ta jednak jest zależna także od warunków pogodowych.
„Nie są to duże szkody, a obiekt mamy ubezpieczony” – zapewnia dyrektor Piechulek.
Dyrektor szpitala pan Piechulek o przeciekającym dachu wiedział już na początku roku. Sytuacja się powtarza po mrozach. Po osobistej kontroli stwierdził, że wszystko jest w porządku. Sytuacja się powtórzyła po niecałym roku. Najważniejszy dla tego pana jest lans.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.
