Po pijanemu jeździł po wałach i uciekał przed policją

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   6 września 2024 12:43
Udostępnij

Nietrzeźwy mężczyzna jeździł samochodem po wałach przeciwpowodziowych rzeki Soły w Oświęcimiu. Kierowca ma dożywotni zakaz kierowania.

Mieszkaniec miasta w rejonie ulicy Pod Krukami zobaczył volkswagena jeżdżącego po wałach. Powiadomił o tym fakcie policję. Na interwencję wyruszyli mundurowi z oświęcimskiej drogówki. Zlokalizowali samochód, którego kierowca na widok radiowozu dodał gazu i zaczął uciekać. Policjanci jednak szybko go zatrzymali.

Za kierownicą siedział 33-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Był pijany. Miał w organizmie 1,8 promila alkoholu. To nie jedyne przestępstwo, jakiego się dopuścił. Złamał bowiem sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, za co grozi kara do pięciu lat więzienia. Z kolei za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje do trzech lat za kratkami. Sąd orzeka także co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i może zdecydować o konfiskacie auta.

Jednak 33-latek po wytrzeźwieniu pojechał do więzienia od razu. Z policyjnej bazy danych wynika bowiem, że mężczyznę poszukiwał Sąd Rejonowy w Chrzanowie. Zanim dostanie nowy wyrok, zatrzymany odsiedzi najpierw 179 dni za wcześniejsze przestępstwa drogowe.

„Zgodnie z prawem przejazd pojazdem mechanicznym przez wały przeciwpowodziowe jest zakazany i stanowi wykroczenie z artykułu 176 ustawy prawo wodne. Zdarzają się trasy na wałach przeciwpowodziowych, gdzie dozwolony jest wjazd wyłącznie rowerzystom. Te miejsca zawsze są oznakowane” – tłumaczy aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo