Po pijanemu groził podpaleniem budynku

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   31 maja 2016 20:54
Udostępnij

Groził podpaleniem kamienicy, znieważył policjantów i naruszył ich nietykalność osobistą. Trafił do celi, by wytrzeźwieć i pójść po rozum do głowy.

33-letni mężczyzna wszczął awanturę z mieszkańcami jednej z oświęcimskich kamienic. W jej trakcie zagroził, że podpali budynek. Lokatorzy uznali, że oświęcimianin może spełnić swoją groźbę i poprosili o pomoc policję.

Funkcjonariusze pojechali na miejsce wezwania i poszli do mieszkania awanturnika. Ten był pijany i agresywny. Także w stosunku do mundurowych. Ignorował ich polecenia. Swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla sąsiadów.

Policjanci postanowili zatrzymać 33-latka. Jemu się to jednak nie spodobało. Wyzywał ich używając wulgaryzmów, a także startował do nich z rękami. Ostatecznie interweniujący obezwładnili agresora i radiowozem przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma 1,76 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Awanturnik trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc. Wkrótce stanie przed obliczem prokuratora, a później ze swojego zachowania będzie się tłumaczył w sądzie.