Po alkoholu i narkotykach za kierownicą

Redakcja eFO  |   Fakty  |   19 stycznia 2021 16:06
Udostępnij

Jeden wsiadł za kierownicę po alkoholu i spowodował kolizję drogową. Drugi prowadził, będąc po narkotykach i miał je w kieszeni. Grozi im więzienie.

57-letni oświęcimianin jechał renault laguną. Na rondzie łączącym ulice Olszewskiego, Śniadeckiego i Sobieskiego w Oświęcimiu uderzył w hamującego opla mokkę. Chwilę później było jasne, że to nie tylko nieuwaga i niezachowanie bezpiecznego odstępu pomiędzy pojazdami było przyczyną zderzenia.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce kolizji poddali kierowcę laguny badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Mężczyzna wydmuchał w alkosensor dwa promile. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i surowe konsekwencje finansowe.

W Kętach na ulicy Mickiewicza policjanci zatrzymali do kontroli bmw. 36-letni kierowca bez stałego miejsca zamieszkania był trzeźwy. Jednak zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy co do stanu jego świadomości.

Mundurowi przy pomocy narkotestera zbadali ślinę 36-latka. Potwierdzili, że był pod wpływem amfetaminy. Podczas przeszukania mężczyzny znaleźli zawiniątko z tym narkotykiem.

Kierowcy prowadzącemu pod wpływem środków odurzających grozi taka sama kara, jak za jazdę po pijanemu. W tym przypadku sprawca odpowie też za posiadanie narkotyków. Kodeks przewiduje za to kare do trzech lat za kratkami.