polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pożary traw są zmorą strażaków. Stwarzają ogromne niebezpieczeństwo dla ludzi oraz fauny i flory. Fot. Paweł Wodniak
Pierwsze wezwanie do Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Oświęcimiu dotarło o godzinie 11.53. Paliły się nieużytki na obszarze około trzech hektarów. Z ogniem walczyło 30 strażaków z siedmiu zastępów Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej (JRG) w Oświęcimiu oraz ochotniczych straży pożarnych (OSP). Akcja gaśnicza trwała dwie godziny. W sumie spłonęło pięć hektarów traw.
„O godzinie 14.53 otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie z Gorzowa. Płonęły nieużytki nad Przemszą na obszarze 50 hektarów. Akcję utrudniał silny wiatr, a ogień zbliżał się do zagajnika, za którymi są zabudowania” – mówi młodszy brygadier Zbigniew Jekiełek, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Oświęcimiu.
Na miejsce 12 pojazdami przybyło 46 strażaków z JRG w Oświęcimiu oraz OSP w Gorzowie, Chełmku, Bobrku, Broszkowicach i Brzezince. Przybyli także policjanci, którzy zabezpieczali trasy dojazdu strażackich wozów. Pożarnicy opanowali ogień po ponad trzech godzinach.
„Prowadząc akcję gaśniczą strażacy zwrócili uwagę na mężczyznę, który znajdował się w rejonie kolejnej łąki przy zapalonym stosie suchej trawy. Podejrzewając, że to ten mężczyzna ma związek z podpaleniami dokonali jego ujęcia, a następnie przekazali policjantom z Komisariatu Policji w Chełmku” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
41-letni mieszkaniec gminy Chełmek był kompletnie pijany. Miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do oświęcimskiej KPP.
Chełmeccy mundurowi wszczęli postępowanie o wykroczenie i skierują do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o ukaranie podejrzanego. Grozi mu kara aresztu lub grzywna.