Piraci drogowi stracili prawa jazdy na trzy miesiące

Czterej kierowcy pożegnali się z prawami jazdy na trzy miesiące. Przesadzili z prędkością dwiema toyotami, bmw i audi.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu pełnili służbę w Osieku i Polance Wielkiej. W pierwszej miejscowości kontrolowali prędkość na ulicy Głównej, na odcinku, gdzie ze względów bezpieczeństwa obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km na godz.

Dostrzegli toyotę, która już na pierwszy rzut oka jechała szybciej, niż można. Radarowy miernik prędkości potwierdził te podejrzenia i pokazał 85 km na godz. 56-latek z Inwałdu przekroczył zatem dozwoloną prędkość o 55 km na godz.

Kolejny samochód w tym samym miejscu, to również była toyota. 29-letni miejscowy kierowca jechał 81 km na godz.

Funkcjonariusze drogówki stanęli też radiowozem na ulicy Długiej w Polance Wielkiej, w obszarze zabudowanym. Ponieważ było już po godzinie 23, maksymalna szybkość w tym miejscu wynosiła nie 50, a 60 km na godz. Tymczasem bmw, za kierownicą którego siedział 25-latek z Oświęcimia, mknął z prędkością 112 km na godz.

Później mundurowi przemieścili się na ulicę Kasztanową. Tam w ich ramiona wpadł 23-latek z Poręby Wielkiej. Jechał swoim audi 111 km na godz.

Cała czwórka przekroczyła prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km na godz. Dlatego kierowcy nie tylko dostali mandaty i punkty karne, ale stracili prawa jazdy. Zgodnie z obowiązującymi od ponad roku przepisami, będą je mogli odzyskać dopiero za trzy miesiące.

Najnowsze realizacje wideo