Pedofil nagrywał dziewczynki z powiatu oświęcimskiego

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   3 lutego 2017 11:18
Udostępnij

Policjanci ustalili i zatrzymali 44-letniego pedofila. Mieszkaniec województwa mazowieckiego działał w Internecie.

Mężczyzna z Nowego Dworu Mazowieckiego kontaktował się ze swoimi ofiarami przez komunikator internetowy. Podawał się za 16-latka i nawiązywał kontakty z młodszymi o kilka lat od siebie dziewczynkami.

44-latek wzbudzał zaufanie swoich ofiar i po pewnym czasie nakłaniał je, by przed kamerą internetową obnażały się i wykonywały, jak to określa „Kodeks karny”, inne czynności seksualne. Pedofil rejestrował obraz z kamery i zapisywał na swoim komputerze. Na swoje ofiary wybrał nastolatki z powiatu oświęcimskiego.

Na ślad przestępstwa natrafili policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. We współpracy ze swoimi kolegami z Zespołu do Walki z Handlem Ludźmi w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie ustalili, kim jest nagabujący dziewczynki zboczeniec.

Kryminalni zatrzymali 44-latka w miejscu jego zamieszkania w Nowym Dworze Mazowieckim. Zabezpieczyli sprzęt komputerowy, kilka dysków zewnętrznych, nośniki pamięci i  karty SIM.

– Po wstępnej analizie policjanci stwierdzili, że zabezpieczony sprzęt zawiera pliki z pornografią dziecięcą – mówi aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej komendy policji.

Prokurator rejonowy w Oświęcimiu wszczął śledztwo w tej sprawie i przedstawił mężczyźnie zarzuty przestępstw seksualnych na szkodę dwóch małoletnich. Następnie wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie złoczyńcy.

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu przychylił się do wniosku prokuratury i po rozpoznaniu sprawy zdecydował, że zatrzymany przynajmniej najbliższe trzy miesiące spędzi w Areszcie Śledczym w Krakowie. 44-latkowi grozi kara nawet 12 lat więzienia.

Biegli specjaliści z zakresu informatyki rozpoczęli szczegółowe badanie zabezpieczonego sprzętu, na którym mogą się znajdować dowody innych tego typu przestępstw. Sprawdzą też, czy podejrzany rozpowszechniał nagrane przez siebie filmy pornograficzne z udziałem dzieci. Mężczyzna może zatem usłyszeć kolejne zarzuty.

Najnowsze realizacje wideo