Oświęcimski Rynek Główny bez samochodów? – FILM

Czy samochody znikną z serca Oświęcimia? Fot. Paweł Wodniak
Władze Oświęcimia rozważą wyprowadzenie ruchu pojazdów mechanicznych poza serce miasta. Czy dzięki temu Rynek Główny będzie miał szansę odżyć?
Historyczne centrum miasta ma niewątpliwie potencjał, by tętnić życiem. Jednak mieszkańców miasta, ale też przyjezdnych, do spędzania czasu na rynku zniechęcają betonoza i wszechobecne samochody.
Właśnie ruch kołowy w tym miejscu powoduje, że ogródki kawiarniane są wyłącznie sezonowe. A dla potencjalnych klientów wdychanie spalin samochodów, jeżdżących w kółko w poszukiwaniu miejsc parkingowych, też nie jest komfortową sytuacją.

Rynek Główny w Oświęcimiu tylko dla pieszych? Jest taka wizja. Fot. Jola Wodnia
Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia, przyznał swego czasu, że metamorfoza w obrębie Rynku Głównego jest potrzebna. Zastanawiał się nad zmianą organizacji ruchu – zamknięciem dla ruchu całego rynku lub jego części. wyłączeniem z ruchu rynku, albo jego części.
„Tak naprawdę rynek nie powinien być dla samochodów, tylko dla ludzi i to jest naszym celem. Ale żeby to zrobić, na przykład częściowo zamknąć, musimy zakończyć zadanie, jakim jest budowa parkingu na bulwarach” – mówił prezydent Chwierut.