Oświęcim przyjął kolejną rodzinę z Kazachstanu – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   14 kwietnia 2022 13:34
Udostępnij

Natalia, Adam i Yelizaveta przyjechali do Oświęcimia. Zamieszkali w ojczyźnie swoich przodków. Samorząd udzielił im wsparcia.

To już piąta rodzina repatriantów ze Wschodu, która rozpoczyna nowe życie w grodzie nad Sołą. W środę oficjalnie przywitał ją w magistracie Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.

Natalia Guminskaya, jej dorosły syn Adam i nastoletnia córka Yelizaveta przemierzyli tysiące kilometrów z Kazachstanu. W Oświęcimiu są od kilku dni. Na razie mieszkają w hotelu Olimpijskim. Wkrótce przeprowadzą się do dwupokojowego mieszkania przy ulicy Bohaterów Monte Cassino, które zapewnił im magistrat. Miasto wyremontowało je korzystając z pomocy finansowej wojewody małopolskiego.

„Rodzina ma polskie korzenie. Dziadkowie Natalii byli zesłańcami. W 1936 roku ich przodkowie zostali deportowani z Kresów w głąb Związku Radzieckiego” – mówi Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Oświęcimia.

Natalia i jej dzieci mieszkali w małej wiosce Volodarskoe w północnym Kazachstanie, gdzie pozostali jej rodzice. Z kolei oni sami, z mocy prawa, w symbolicznym momencie postawienia stopy na terytorium Rzeczpospolitej, dołączyli do obywateli Polski.

„Czujemy się Polakami, zawsze chcieliśmy wyjechać do Polski” – zapewniają repatrianci.

Podkreślają, że są wdzięczni, że zostali zaproszeni do Oświęcimia. Na razie odreagowują stres związany z trudami podróży i różnicami temperatur oraz poznają miasto.

Nowi mieszkańcy Oświęcimia, zwłaszcza 21-letni Adam, całkiem nieźle radzą sobie z językiem polskim. Jak mówią, po kilku tygodniach nauki będą mogli komunikować się swobodnie. Wówczas łatwiej im będzie zrealizować swoje plany na przyszłość.

Natalia w Kazachstanie była kierownikiem składu budowlanego. Ma nadzieję, że szybko znajdzie pracę.

„Może też liczyć na pomoc ze strony urzędu miasta” – zapewnia Katarzyna Kwiecień.

Adam zamierza studiować stosunki międzynarodowe. Waha się pomiędzy Uniwersytetem Jagiellońskim a Śląskim. Marzy o pracy w dyplomacji. Na początek chce jednak zaliczyć semestr zerowy, aby jak najlepiej władać językiem polskim.

13-letnia Yelizaveta niebawem podejmie naukę w VI klasie szkoły podstawowej.

Nowi mieszkańcy otrzymali od prezydenta kosz wielkanocny. Fot. Miasto Oświęcim