OŚWIĘCIM. Lądowisko dla helikopterów na miarę XXI wieku

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   16 listopada 2010 08:10
Udostępnij

Przy Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu powstało nowoczesne lądowisko dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zwanych też medicopterami. Zainstalowano na nim pierwszy w Polsce system naprowadzania ścieżki podejścia (APAPI).

Budowa lądowiska jest częścią dużego projektu unijnego wartego ponad 6 mln zł. Drugi etap stanowi przebudowa i doposażenie szpitalnego oddziału ratunkowego, która rozpocznie się i zakończy w przyszłym roku. Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu z własnego budżetu na cały projekt wyłożył zaledwie ok. 300 tys. zł, a starostwo ok. 600 tys. 5,2 mln złotych pochodzi z funduszy Unii Europejskiej.

– Helikoptery będą mogły teraz w Oświęcimiu lądować w dzień i w nocy, gdy tylko minimalne dopuszczalne warunki meteorologiczne na to zezwolą a pogoda pozwoli na zabranie chorego. To lądowisko jest naprawdę z górnej półki – mówi Marian Kowalczuk, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Krakowie.

– Wszyscy wiemy, jak ważny jest czas w ratowaniu życia. Ten czas dzięki lądowisku ulegnie znacznemu skróceniu. Do tej pory nasz szpital miał jedynie plac przystosowany do lądowania, który nie spełniał odpowiednich standardów – opowiada Sabina Bigos-Jaworowska, dyrektorka ZZOZ w Oświęcimiu.

Oświęcimski szpital korzysta z medicopterów dość często, czasami nawet kilka razy w tygodniu. Do tej pory mógł to robić jedynie w dzień i przy dobrej widoczności. A i tak lądowanie nie zawsze było bezpieczne przez rosnące wokół wysokie drzewa. Podczas budowy lądowiska wiele z nich wycięto. Po drugiej stronie ulicy Wysokie Brzegi pozostało jednak kilka drzew, których nie ma w ewidencji. To prawdopodobnie samosiejki, które zdaniem dyrektora Kowalczuka także powinny zniknąć.

Podczas otwarcia lądowiska Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia zapewnił, że już wystąpił z wnioskiem o wycinkę, a Józef Kała, starosta oświęcimski obiecał, że jak najszybciej wyda stosowną decyzję administracyjną.

Problemy ze zgodą na wycinki drzew przy tzw. innych miejscach przystosowanych do lądowania, LPR ma w Krakowie, gdzie brakuje lądowisk z prawdziwego zdarzenia (nowoczesne zostanie otwarte niebawem przy szpitalu Żeromskiego w Nowej Hucie). Urzędnicy bardziej dbają o drzewa, niż o ludzkie życie. W efekcie często się zdarza i zdarzać będzie, że medicopter, który wystartuje z nowoczesnego lądowiska w Oświęcimiu, będzie musiał lądować na krakowskich Błoniach, a stamtąd pacjent zostanie przetransportowany karetką pogotowia do specjalistycznego szpitala.

– Prosiłem o wycięcie drzew w Prokocimiu, byśmy mogli bezpiecznie lądować. Jak wiadomo do Prokocimia transportujemy dzieciaki. Od maja i ja i szpital bujamy się z wycinką kilku topól – denerwuje się Marian Kowalczuk.

Na zdjęciu: Oficjalne otwarcie lądowiska dla helikopterów przy Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu. Fot. Paweł Wodniak

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 16 listopada 2010 11:31

    Anonim

    wow, cosik takiego nowoczesnego w Oświęmiu??

  • 16 listopada 2010 17:31

    Anonim

    No proszę. Nie dość, że mamy nowoczesne lądowisko, to jeszcze nasze władze wykazały się dużą większą od krakowskich pierdzistołków dawką zdrowego rozsądku.

  • 16 listopada 2010 19:14

    Anonim

    ,,,Podczas otwarcia lądowiska Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia zapewnił, że już wystąpił z wnioskiem o wycinkę, a Józef Kała, starosta oświęcimski obiecał, że jak najszybciej wyda stosowną decyzję administracyjną. – ,, to jeszcze tego nie zrobili !! i przeszło to chwyciło ze drzewa są blisko – ni samo wite


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.