NOWA WIEŚ. Pożar gospodarstwa. Ranna jedna osoba

64-letni mężczyzna doznał poparzeń i zatruł się dymem w czasie pożaru, który wybuchł na posesji przy ulicy Kościuszki w Nowej Wsi. Mężczyzna trafił do szpitala. W akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyło około 30 strażaków.

Pożar zaczął się prawdopodobnie od fiata 126p, stojącego w jednym z dwóch połączonych ze sobą budynków gospodarczych. Ogień rozprzestrzenił się w obu obiektach i zaczął obejmować dom mieszkalny. Taki stan zastali pierwsi strażacy, którzy przyjechali na miejsce z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach. Po chwili dojechał kolejny wóz bojowy z kęckimi ochotnikami, a następnie sześć zastępów z Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. W sumie z pożarem walczyło prawie 30 ratowników.

Strażacy zajęli się również rannym 64-latkiem, który po pojawieniu się ognia próbował wypchnąć malucha z garażu i doznał poparzeń oraz podtrucia dymem. Ratownicy podali mu tlen i zaopatrzyli żelem na poparzenia. Chwilę później mężczyzną zajęli się ratownicy medyczni z pogotowia ratunkowego, którzy karetką przetransportowali rannego do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

– Spaleniu uległy dwa połączone budynki gospodarcze wraz z wyposażeniem, a także, częściowo, dach sąsiedniego domu mieszkalnego i jego elewacja. Konieczna była rozbiórka uszkodzonej części – informuje starszy kapitan Zbigniew Jekiełek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. Dodaje, że dom udało się uratować.

Akcja gaśnicza trwała prawie dwie godziny.

Najnowsze realizacje wideo