Niezwykła wystawa prac byłego więźnia Sonderkommando – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   30 października 2018 13:17
Udostępnij

„David Olère. Ten, który ocalał z krematorium III” – taki tytuł nosi niezwykła wystawa prac byłego więźnia Sonderkommando otwarta dzisiaj w Muzeum Auschwitz.

Jest to największa jak do tej pory ekspozycja ukazująca poruszające malarstwo i rysunki artysty. Na wystawie można bowiem zobaczyć niemal całość unikatowej twórczości związanej z traumatycznymi przeżyciami Davida Olère w obozie Auschwitz. Na ekspozycję składa się 19 obrazów ze zbiorów Muzeum Auschwitz, 64 prace wypożyczone z Yad Vashem i Lohamei haGetaot w Izraelu oraz Mémorial de la Shoah we Francji.

Z wytworni filmowej do obozu

David Olère urodził się 19 stycznia 1902 roku w Warszawie. Tam też studiował w Akademii Sztuk Pięknych. Jako 16-latek wyjechał do Berlina, a później do Paryża, gdzie zamieszkał na stałe. Należał do tzw. szkoły paryskiej. Pracował dla takich wytwórni filmowych, jak m.in. Paramount Pictures, Fox, Gaumont, dla których tworzył scenografie, kostiumy i plakaty reklamowe.

Ponieważ miał żydowskie pochodzenie 20 lutego 1943 roku francuscy policjanci aresztowali Davida Olère i umieścili w obozie Drancy, nazywany przystankiem przed śmiercią.

Sonderkommando

Na początku marca artysta plastyk trafił do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Niemcy nadali mu numer 106 144 i umieścili w Sonderkommando, czyli w specjalnym zespole więźniów, który musiał obsługiwać komory gazowe i krematoria.

19 stycznia 1945 roku w kolejnej grupie ewakuowanej z Auschwitz trafił do obozu Mauthausen, później do Melk i ostatecznie do Ebensee wyzwolonego 6 maja 1945 roku przez żołnierzy amerykańskich.

Świadek okrucieństwa

„Niedługo po wojnie powstała seria około 70 rysunków, które w latach późniejszych posłużyły Davidowi Olère do namalowania wstrząsających obrazów olejnych. Ten bardzo szczegółowy zapis kolejnych etapów zagłady oraz scen z życia więźniów obozu posiada wyjątkową wartość dokumentacyjną. Wśród nich znajdują się plany krematoriów i komór gazowych oraz rysunki ukazujące sceny rozgrywające się we wnętrzu tych budynków” – mówi Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

„David Olère był jednym z nielicznych więźniów Sonderkommando, który przeżył wojnę i o swoich przeżyciach zdecydował się mówić. Tylko on to niewyobrażalne okrucieństwo, którego był świadkiem udokumentował w formie serii obrazów i rysunków. Ta unikatowa kolekcja prac jest więc niemal jedynym źródłem ikonograficznym tamtych wydarzeń, wykonanych z perspektywy bezpośredniego świadka” – podkreśla Agnieszka Sieradzka, jedna z trojga kuratorów otwartej dzisiaj o godzinie 13 wystawy.

Dla tych, którzy nie wrócili

„Niektórzy odnajdą w kilku obrazach przedwojenną szkołę plakatu, inni zobaczą przerażającą chęć wykrzyczenia treści własnych przeżyć, inni jeszcze dostrzegą przerażającą przestrogę, przywołującą na myśl słowa innego więźnia Sonderkommando, Załmena Gradowskiego: …mamy straszne przeczucie, gdyż wiemy!” – napisał Piotr M. A. Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz we wstępie do katalogu wystawy.

„David Olère nie szkicował dla przyjemności, ale z powodu wewnętrznej konieczności dawania świadectwa w imieniu tych, którzy nigdy nie wrócili. W swoich obrazach sam często jest obecny jako świadek, a widmo jego twarzy obserwuje z bólem nieludzkie sceny, których nie może wymazać ze swojej niemal fotograficznej pamięci” – stwierdził z kolei drugi z kuratorów Serge Klarsfeld, wiceprezes Fondation pour la Mémoire de la Shoah, który wydał we Francji katalog prac Davida Olère.

Trzecim z kuratorów ekspozycji „David Olère. Ten, który ocalał z krematorium III”, którą można oglądać do marca 2019 roku w bloku nr 21 w Miejscu Pamięci Auschwitz, jest Marc Oler, wnuk artysty.