Nie dostrzegł pieszych bo miał… zaparowane szyby

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   14 listopada 2019 16:33
Udostępnij

Kierowca samochodu potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. Nie dostrzegł jej i jej syna, bo miał zaparowane szyby. Piesza doznała niegroźnych obrażeń.

Do zdarzenia, które mogło przerodzić się w tragedię, doszło dzisiaj rano na ulicy Tysiąclecia w Oświęcimiu. 42-letnia mieszkanka miasta przechodziła przez przejście wraz z siedmioletnim synem. Chłopiec zdołał uskoczyć na chodnik przed nadjeżdżającym volkswagenem passatem. Samochód uderzył jednak w kobietę.

Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Ratownicy medyczni zajęli się 42-latką, która, jak się okazało po badaniach lekarskich, szczęśliwie doznała jedynie ogólnych potłuczeń.

Z kolei policjanci z oświęcimskiej drogówki musieli mocno się zdziwić podczas rozmowy z 43-letnim oświęcimianinem, który siedział za kierownicą volkswagena pasata. Mężczyzna oznajmił im, że nie zauważył pieszych, bo miał w samochodzie zaparowane szyby. W zamian otrzymał 500-złotowy mandat i 10 punktów karnych.

„Apelujemy do wszystkich kierowców, aby wyruszając w drogę, odpowiedniego przygotowali swój samochód do jazdy, między innymi dbając o odpowiednią czystość szyb. Obowiązek ten jest niezwykle istotny zwłaszcza w okresie jesiennym czy zimowym” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.