Marysia jest w szpitalu w stanie krytycznym. Pomóżcie jej

Jola Wodniak  |   Fakty  |   25 lutego 2020 14:31
Udostępnij

Roczna Marysia Miąsko walczy ze śmiertelną chorobą genetyczną SMA, rdzeniowym zanikiem mięśni typu 1. Wczoraj stan Marysi gwałtownie się pogorszył.

Potrzebuje Waszego wsparcia

Karol Bies z Babic wyruszy w trasę aby przejechać 300 kilometrów rowerem i w ten sposób wesprzeć Marysię w walce z chorobą. Karol uczęszcza do szóstej klasy szkoły podstawowej w Babicach, jest miłośnikiem piłki nożnej i gry na PS4. Jednak największą część serca zajmuje kolarstwo szosowe, które trenuje od ponad roku. 

12-latek wzoruje się na akcji “Wędrówka dla Dwóch serc“, w której żołnierz Michał Łygan pokonał 500 kilometrów w 10 dni Głównym Szlakiem Beskidzkim, by pomóc Jagódce i Gabrielowi z Oświęcimia. Jego treningi można śledzić na fb – Szosowe wsparcie na życiowym starcie

 

 

Wczoraj stan dziewczynki się pogorszył. Helikopter przetransportował ją do szpitala gdzie lekarze walczyli o jej życie. Teraz każda godzina jest na wagę złota. Marysia jak najszybciej musi rozpocząć leczenie.

Chcę pomóc Marysi na siepomaga.pl

„Błagamy o pomoc, o udostępnienia, niech jak najwięcej osób dowie się o naszej Wojowniczce Marysi, która tak bardzo chce żyć” – mówią rodzice dziewczynki.

Życie Marysi może uratować najdroższy lek świata

„Musimy zebrać osiem milionów złotych. Dzieci z tą chorobą często nie dożywają swoich drugich urodzin. Mamy coraz mniej czasu, Marysia jest coraz słabsza, jej mięśnie zanikają. Nie może jeść więc jest karmiona dożylnie, nie może sama oddychać więc robi to za nią respirator! Marysia straciła głos, nie wydaje już żadnych dźwięków, nie płacze, nawet to zabrała jej ta okropna choroba” – informują rodzice Marysi.

Teraz gdy Marysia jest w szpitalu, liczy się każde udostępnienie, każda złotówka, każde dobre serce, które wpłaci choćby najmniejszą kwotę na:

Chcę pomóc Marysi na siepomaga.pl

 

 

„Pomóżcie nam, każdy dzień jest na wagę złota. Marysia umiera na naszych oczach. Błagamy, pomóżcie nam uratować nasze dziecko! Dziś Wy ratujecie Marysię, dzielną dziewczynkę, być może kiedyś ona uratuje Was” – dodają rodzice dziewczynki.

Losy Marysi można śledzić na portalu społecznościowym Facebook pod linkiem facebook.com/RazemDlaMarysi.

Chcę pomóc Marysi na siepomaga.pl

 

Na stronie siepomaga.pl jest utworzona skarbonka, do której osoby o ogromnych sercach mogą wpłacać dowolne datki, by wspomóc szczytny cel wyprawy 12-letniego Karola – pomóc wyzdrowieć Marysi.

„Chcę przez moją pasję pomóc Marysi wyzdrowieć. To wszystko, co mogę zrobić. Liczę na Państwa, że wpłacicie – choćby niewielką kwotę na ten cel. Każda złotówka ma znaczenie” – mówi Faktom Oświęcim Karol Bies.

 

Więcej o akcji Karola:

Karol Bies chce pomóc Marysi. Przejedzie 300 km w trzy dni – FILM