List otwarty do Jana Babiarza, byłego dyrektora ZCHO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   17 sierpnia 2017 21:09
Udostępnij

Działacze związkowi z czasów PRL przesłali naszej redakcji list otwarty, którego adresatem jest Jan Babiarz, były dyrektor Zakładów Chemicznych Oświęcim.

List dotyczy uchwały rady miejskiej, na mocy której 85-letni dziś Babiarz został patronem krytej pływalni w Oświęcimiu. Decyzja rajców wywołała poważne poruszenie w kręgach prawicowych.

Materiał na ten temat zamówiony w Faktach Oświęcim przez oświęcimski magistrat znajduje się TUTAJ. Redakcyjny tekst natomiast można przeczytać TUTAJ.

List otwarty nosi datę 16 sierpnia. Publikujemy go, jak zawsze w takich przypadkach, zachowując oryginalną pisownię.

List otwarty do byłego dyrektora nieistniejących już Zakładów Chemicznych w Oświęcimiu, Jana Babiarza

W związku z podjęciem uchwały przez radnych Miasta Oświęcim, powołującej patronem krytej pływalni w Oświęcimiu Pana osoby, domagamy się natychmiastowego zrzeczenia się z pretendowania do tego tytułu.

Oświadczamy, że w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu znajdują się dokumenty wytworzone przez Pana lub przy jego udziale, w ramach czynności wykonywanych w charakterze tajnego współpracownika (TW) przy operacyjnym zdobywaniu informacji przez Służbę Bezpieczeństwa (SB) państwa totalitarnego, jakim była PRL.

Dokumenty te jednoznacznie świadczą, że od roku 1963 współpracował Pan z SB pod pseudonimem TW „Bona”, składając kilkadziesiąt donosów na szkodę swoich współpracowników.

Zarówno władzom Miasta Oświęcim, jak też i Panu przypominamy, że w III RP istnieje zakaz propagowania komunizmu, co wynika wprost z ustawy regulującej kwestię symboli tego ustroju.

Zgodnie z tą ustawą nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego, nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.

Określono w niej, że „za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989”.

Żyjemy dzisiaj w dobie odzyskiwania moralnych autorytetów i wzorów do naśladowania dla kolejnych, następujących po nas pokoleń, podtrzymujących naszą świadomość narodową. Nie możemy tego czynić na ślepo, akceptując kłamliwe wypowiedzi cynicznych graczy politycznych, sięgających tam, gdzie są ideowa pustka, zaprzaństwo i sztucznie kreowane życiorysy, wypreparowane z prawdy i pozbawione podstawowych wartości.

Takie niecne działania powodują, że draństwo tzw. autorytetów przyjmowane jest nierzadko za wzorzec, czego i Pan – na własne życzenie – staje się egzemplifikacją. Wyznacznikiem bycia autorytetem winien być wyznawany taki system wartości, który opiera się na prawdzie i odpowiedzialności.

Autorytetami, zarówno dla tego, jak i przyszłych pokoleń młodych Polaków, powinni być ludzie bezkompromisowi, nieugięci, ale także potrafiący zrozumieć własne błędy i umiejący za nie przeprosić. Dlatego takim autorytetem nie może być oczywisty tajny współpracownik SB, który kosztem innych obywateli jest wybielany, przez co wydaje się być pewien bezkarności, zaś popierające go, przychylne mu organizacje uznają to za normalność.

Moralnie i politycznie upadłe osoby – w przeszłości zajmujące się pisaniem donosów do SB – uznane przez niektórych za wzorce postępowania, to nie jest normalność, obywatelu Janie Babiarz!

Przypominamy także, że Polska dnia dzisiejszego próbuje wydobyć się ze stanu zapaści politycznej i gospodarczej, będącego skutkiem PRL i wieloletnich skorumpowanych rządów ludzi układu okrągłostołowego z Magdalenki. Dlatego – przy tej okazji – zwracamy się do Piotra Hertiga, pełniącego obowiązki Przewodniczącego Rady Miasta Oświęcim, który – jak sam podaje – był w latach 80. rzekomo działaczem opozycyjnym wobec PRL, choć nie jest nam znana jego rzekoma działalność opozycyjna. Apelujemy, aby wraz z radą miasta podjął Pan decyzję o wycofaniu się z nadania przedmiotowego patronatu osobie ze wszech miar niegodnej tego zaszczytu!

Panie Janie Babiarz, jeśli na starsze lata zachował Pan minimum przyzwoitości, żądamy natychmiastowego zrzeczenia się pretendowania do tytułu patrona oświęcimskiej pływalni. Przypominamy, że oświęcimski sport przez długie lata był finansowany nie z Pana prywatnej kieszeni, a z budżetu państwa oraz pracy rąk oświęcimskich podatników, pracujących w Zakładach Chemicznych i innych zakładach pracy Oświęcimia i jego okolic.

Rozwój sportu na naszym terenie był zatem wyłączną zasługą tych ludzi, a nie Pana osobistym wkładem. Jednocześnie przypominamy, że to pod Pana dyrektorskimi „wspaniałymi” rządami kombinat chemiczny z kilkunastotysięczną załogą został zdegradowany do kilkusetosobowego, niewiele znaczącego zakładu pracy.

Janusz Januszewski – w Sierpniu ’80 przywódca strajku w PKS Oświęcim, współzałożyciel NSZZ „S”, internowany
Anatoliusz Bielski – współzałożyciel NSZZ „S” w ZChO w 1980 roku, internowany, aresztowany oraz skazany
Wiesław Czarnik – działacz związkowy i niepodległościowy, represjonowany, nauczyciel, Oświęcim
Władysław Baruś – współzałożyciel NSZZ „S” w ZChO w 1980 roku, aresztowany i internowany
Józef Jaskółka – działacz związkowy i niepodległościowy, działacz sportowy, Oświęcim

Komentarze
  • 18 sierpnia 2017 08:47

    Filip_Filip

    Fakt napisania tego listu jest żenujący i smutny. Oto grupka dawnych działaczy antykomunistycznych/nikt nie odbiera Im zasług / po latach niespełnienia i zawiedzionych ambicji w wolnej Polsce, nie potrafi wyzbyć się najpodlejszego z instynktów -zwykłej ludzkiej , prostej nienawiści i zapiekłości. Wiele można by się rozwodzić nad każdym z nich , …..ale nie warto. To tylko garstka sfrustrowanych na wszystko i na wszystkich , wpisująca się niezwykle dobrze w dzisiejsze zdziczenie politycznych obyczajów , gdzie nikogo niemożna docenić , podziękować czy wybaczyć,…… ale zawsze warto opluć. Cóż szanowni Panowie – dziś nic nie jest czarno białe i ani Wy nie jesteście tacy biali jakbyście chcieli być , ani Wasi oponenci tak czarni jak chcielibyście by inni uwierzyli.
    I na koniec życzę wiele dobrego i dużo zdrowia dyr. Janowi Babiarzowi, Oświęcimianie są dumni że mają takiego krajana, i że Jego imię będzie nosiła nasza nowa pływalnia .

  • 18 sierpnia 2017 22:59

    Orel

    Filipie….. ja nie chcę by TW był patronem naszej pływalni. Oczywiście zasługi dla oświęcimskiego sportu ma ale niestety patron musi być „czysty”.

    Jeszcze do Filipa. Żyjemy w czasie upadku moralności. Kapusie i cykorzy zostają wybielani i robieni za bohaterów. Nawet Jaruzelski miał oddane honory na pogrzebie. Patrioci walczący o wolność w grobie się przewracają. Niestety takie lewackie czasy….


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.