Kontrole w małopolskich ubojniach

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   5 lutego 2019 19:33
Udostępnij

Wojewódzki lekarz weterynarii zapewnia, że terenowe organy inspekcji weterynaryjnej prowadzą kontrole w małopolskich ubojniach.

Kontrole są efektem afery mięsnej ujawnionej przez reporterów „Superwizjera” TVN, którzy pokazali w swoim programie, jak mięso chorych, a nawet padłych krów trafiało do sprzedaży.

„Mięso i jego przetwory są wycofywane z rynku, zgodnie z informacjami umieszczanymi w systemie RASFF” – informuje Agnieszka Szewczyk-Kuty, małopolska wojewódzka lekarz weterynarii.

RASFF, czyli Rapid Alert System for Food and Feed, to System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach.

„W systemie tym, do którego dostęp mają urzędowe służby bezpieczeństwa żywności w państwach członkowskich UE, są też umieszczane aktualne informacje dotyczące dystrybucji potencjalnie niebezpiecznego mięsa do odbiorców w kraju i za granicą” – tłumaczy urzędniczka.

Wojewódzka lekarz nakazała niezwłocznie przeprowadzić kontrole we wszystkich rzeźniach prowadzących ubój zwierząt i zakładach przetwórczych. Poleciła objąć kontrolami wyznaczonych urzędowych lekarzy weterynarii pod kątem prowadzonej przez nich dokumentacji urzędowej.

Sprawdzeniu podlegają także wszystkie nadzorowane podmioty prowadzące działalność w zakresie obrotu zwierzętami, pośrednictwa w tym obrocie, skupu zwierząt, zarobkowego przewozu zwierząt i przewozu zwierząt wykonywanego w związku z prowadzeniem innej działalności gospodarczej.

„Wielokierunkowe działania kontrolne prowadzimy obecnie na poziomie wszystkich powiatów odnośnie każdego etapu produkcji począwszy od kontroli zwierząt w gospodarstwie po zarobkowy przewóz zwierząt, pośrednictwo w tym obrocie, skup zwierząt, rzeźnie i zakłady przetwórcze” – zapewnia Agnieszka Szewczyk-Kuty.