polecamy
Przedmiot przypominający minę przeciwpancerną okazał się dekarskim kołowrotkiem. Fot. Policja
Do zdarzenia, o którym policja poinformowała w środę, doszło w sobotę po południu. Znajomy przyszedł na pogawędkę do właściciela posesji. Stojąc na trawniku wyczuł pod stopami twardy przedmiot.
„Mężczyźni usunęli cienką warstwę ziemi. Wtedy ich oczom ukazał się zardzewiały metalowy przedmiot wyglądem przypominający minę przeciwpancerną” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Informacja o znalezisku natychmiast trafiła do oficera dyżurnego KPP. Ten wysłał do Grojca patrol, który zabezpieczył przedmiot przed dostępem osób postronnych. Następnie policjanci powiadomili krakowskich saperów o podejrzeniu znalezienia niewybuchu z czasów II wojny światowej.
Mundurowi pilnowali terenu do przyjazdu żołnierzy, którzy pojawili się w Grojcu w poniedziałek przed południem. Saperzy zaczęli wykopywać przedmiot z ziemi.
„Po usunięciu kolejnych warstw ziemi okazało się, że przedmiotem nie jest mina, a stary dekarski kołowrotek” – wyjawia policjantka.
Uwaga: