Kawał lodu lodu spadł z naczepy i uderzył w osobówkę

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   18 stycznia 2022 14:05
Udostępnij

Na drodze krajowej nr 52 doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Tafla lodu spadła z naczepy tira wprost na przednią szybę fiata.

W poniedziałek rano ulicą Krakowską w Bulowicach jechał daf z naczepą, za kierownicą którego siedział 23-letni obywatel Ukrainy. Za tirem fiatem seicento podążał 48-letni mieszkaniec Andrychowa.

Nagle z naczepy spadł kawałek lodu i uderzył w szybę fiata, powodując jej pęknięcie. Andrychowianin pojechał za dafem, a gdy jego kierowca się zatrzymał, poszkodowany powiadomił policję.

Na miejsce przyjechał patrol z Komisariatu Policji w Andrychowie. 23-latek nie poczuwał się do winy i odmówił przyjęcia mandatu, zaproponowanego przez mundurowych. Dlatego sprawa trafi do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, który rozstrzygnie, czy młody mężczyzna winny jest wykroczenia.

Policjanci apelują do kierowców o odpowiednie przygotowanie samochodu do jazdy.

„Apelujemy również do właścicieli i zarządzających firmami transportowymi, aby przypominali kierowcom samochodów dostawczych i ciężarowych o właściwym przygotowaniu samochodu przed wyjazdem w trasę” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.