Jeżdżą po pijanemu nie tylko samochodami

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   28 lutego 2019 10:05
Udostępnij

Kierowcy jeżdżą po pijanemu nie tylko samochodami. Za kierownicę po kilku głębszych wsiadają także rowerzyści, narażając się na udział w wypadku drogowym.

W Zatorze na ulicy Bugajskiej policjanci z oświęcimskiej drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej fiata cinquecento. Za kierownicą siedział 53-letni mieszkaniec Zatora. Alkosensor pokazał, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu 0,88 promila alkoholu.

Na ulicy Dąbrowskiego w Oświęcimiu w ręce funkcjonariuszy wpadł 51-letni kierowca nissana, mieszkający w powiecie bielskim. Jego wynik to 0,71 promila.

Obaj panowie stracili prawa jazdy. Grozi im więzienie i niemałe konsekwencje finansowe oraz czasowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Na ulicy Partyzantów w Kętach mundurowi dostrzegli jadącego slalomem rowerzystę. 54-latek z pobliskich Pisarzowic miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu. Jego 64-letni „kolega” zatrzymany w Przeciszowie na ulicy Granicznej miał z kolei 1,8 promila.

Rowerzyści odpowiedzą przed sądem za wykroczenie drogowe.

„Apelujemy do kierowców i rowerzystów o zachowanie trzeźwości za kierownicą, natomiast świadków prosimy o stanowczą reakcję w sytuacji, gdy widzą, że za kierownicę wsiada nietrzeźwy” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .