Jechał slalomem. Miał ponad trzy promile

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   15 czerwca 2020 11:22
Udostępnij

Mieszkaniec Jaworzna uniemożliwił dalszą podróż kierowcy, który jechał slalomem przez Chełmek. Okazało się, że kierujący miał ponad trzy promile alkoholu.

Był wczesny ranek, gdy 47-letni jaworzniczanin dostrzegł nissana, którego kierowca wykonywał dziwne manewry na drodze. Pojechał więc za nim i jednocześnie zadzwonił po policję.

Po chwili nissan zjechał do przydrożnej zatoczki. Mieszkaniec Jaworzna zatrzymał się za nim, a następnie podbiegł do samochodu. Potwierdził swoje podejrzenia, że siedzący za kierownicą jest nietrzeźwy i zatrzymał mu kluczyki.

Po chwili na miejsce przyjechali policjanci. Okazało się, że 55-letni mężczyzna, który prowadził nissana także jest z Jaworzna. Badanie alkosensorem wykazało 3,10 promila alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu. Ponadto zatrzymany nie miał uprawnień do kierowania.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu dwa lata więzienia i poważne konsekwencje finansowe.

„Na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługuje pan Jerzy z Jaworzna, który widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego kierowcy, błyskawicznie zareagował  nie dopuszczając, aby ten  kontynuował jazdę i doprowadził do tragedii” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo