Dwukrotna wpadka kierowcy w ciągu godziny

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   28 czerwca 2017 11:17
Udostępnij

Powiedzenie mówi, że tylko głupiec wpada dwa razy do tej samej kałuży. 24-letni mężczyzna dwukrotnie wpadł w ręce policjantów. I to tego samego dnia.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu pilnowali bezpieczeństwa na drodze wylotowej ze stolicy powiatu w kierunku Libiąża.

Około godziny 19 na ulicy Konopnickiej zatrzymali do kontroli opla. Za jego kierownicą siedział 24-letni mieszkaniec gminy Oświęcim. Mężczyzna nie był w stanie przedstawić policjantom kompletu wymaganych dokumentów. Okazało się, że nie miał prawa jazdy. I to nie tylko przy sobie, ale w ogóle.

Funkcjonariusze powiadomili 24-latka, że popełnił wykroczenie. Nie pozwolili mu ponownie usiąść za kierownicę. W związku z tym mężczyzna musiał zadbać, by samochodem odjechał kierowca posiadający stosowne uprawnienia.

Policjanci wrócili do swojej pracy. Kiedy przejeżdżali przez osiedle Błonie, na ulicy Konopnickiej dostrzegli znajomą twarz za kierownicą fiata. Zatrzymali samochód, prowadzony przez ich „znajomego” sprzed godziny.

Teraz sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Oświęcimiu, który może 24-latkowi wydać zakaz prowadzenia pojazdów. Gdyby młodemu człowiekowi przyszło do głowy złamać ten zakaz, wówczas może na trzy lata trafić do więzienia.