Cztery kolizje w dwie godziny

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   26 września 2019 11:49
Udostępnij

Niektórzy kierowcy nie dostrzegają zmiany pogody i warunków panujących na drogach. Efektem są cztery kolizje w dwie godziny w środowy poranek.

W czasie, gdy dochodziło do stłuczek, drogi w powiecie oświęcimskim były mokre po opadach.

„Nawierzchnia jezdni w czasie deszczu jest śliska, więc droga hamowania się wydłuża, a przy gwałtownym hamowaniu pojazd wpada w poślizg. Trzeba o tym bezwzględnie pamiętać” – podkreśla aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Przeciszów, godz. 7.30

21-latka z Osieka jechała fiatem pandą. Na łuku drogi na ulicy Szkolnej straciła panowanie nad kierownicą. Zjechała na lewy pas ruchu, wpadła do rowu i dachowała. Kobiecie nic poważnego się nie stało, doznała jedynie stłuczeń.

Brzeszcze, godz. 8

Tym razem przyczyną stłuczki było niezachowanie należytej ostrożności pomiędzy samochodami. Na ulicy Dworcowej mieszkanka gminy Kęty, jadąca bmw, najechała na tył alfy romeo, prowadzonej przez kobietę z Jawiszowic.

Zaborze, godz. 9

Na ulicy Grojeckiej 39-latka z gminy Oświęcim na łuku drogi zjechała na przeciwległy pas ruchu. Tam jej volvo uderzyło w nissana, za kierownicą którego siedział 75-letni mieszkaniec Oświęcimia. Na badania do szpitala ratownicy medyczni przewieźli sprawczynię zdarzenia. Kierujący nissanem i jego kilkuletnia wnuczka nie doznali żadnych obrażeń.

Oświęcim, godz. 9.30

Na ulicy Królowej Jadwigi mieszkaniec gminy Zator, kierujący citroenem C1, uderzył w tył citroena C3, prowadzonego przez oświęcimiankę. Kobieta zatrzymała się przed przejściem, by przepuścić pieszych.

Wszyscy sprawcy kolizji dostali mandaty i punkty karne.

„Kolejny raz apelujemy o zachowanie uwagi za kierownicą, zmniejszenie prędkości i dostosowanie jej do warunków drogowych” – mówi Małgorzata Jurecka.

 

Najnowsze realizacje wideo