Bartosz vs. Smolarek – sporu ciąg dalszy

Dwukrotnie pisaliśmy na naszych łamach o konflikcie pomiędzy Albertem Bartoszem, wójtem gminy Oświęcim i Mirosławem Smolarkiem, jego zastępcą.

Artykuł można znaleźć TUTAJ, a oświadczenie wójta TUTAJ. Mirosław Smolarek, urlopowany wicewójt, odniósł się do słów włodarza gminy w przesłanej do redakcji Faktów Oświęcim wiadomości e-mail. Jak zawsze w takich przypadkach materiał publikujemy w oryginale.

Wójt ma prawo do kreowania własnej polityki kadrowej i nikt tego nie kwestionuje, tylko nie potrzebnie dorabia do tego jakąś ideologię. To, że odradzałem wyjazd do Brazylii to fakt. To, że miałem na biurku wypisaną delegację z przybitą moją pieczątką i jej nie podpisałem, to również fakt. Została ona przepisana i podpisana przez Pana sekretarza. Można to przecież sprawdzić kto podpisał delegację.

Wójt chciał, aby przewodniczący Rady Gminy podpisał delegację dla Lubomira Noworyty, ale przewodniczący również odmówił. Należy dodać, że sam radny o delegację nie zabiegał. To, że prowadziliśmy rozmowy z wójtem, to również fakt. Prowadziliśmy je już kwietniu. Do rozmów majowych wójt zdążył mi wydać wiele poleceń służbowych ustnych, na piśmie i w formie sms-ów, które miały mnie zmiękczyć, a w mojej opinii miały znamiona mobbingu.

Otrzymywałem polecenia również w dni wolne od pracy. Nie ujawniam sms-ów, chyba że są poleceniem służbowym i mają wpływ na moje funkcjonowanie. Oto jedno z kwietniowych poleceń służbowych: niedziela 30. 04. 2017r. godzina 16.10 sms od Alberta Bartosza
„Dopóki nie skończymy naszych rozmów, nie będziesz mi potrzebny jako oficjalny reprezentant gdziekolwiek. Jutro będę gminę reprezentował sam. I to nie jest sugestia tylko polecenie służbowe”. Godzina 16.13 „ nie jutro tylko 3 maja. I ogólnie.”
Oryginał przesłałem do redakcji Faktów Oświęcim.

Utrudnianie mi wykonywania obowiązków służbowych spowodowało skierowanie przez radnych pisma do wójta, pod którym podpisali się wszyscy radni. Uważam, że należy przestrzegać pewnych zasad, nawet za cenę utraty pełnionej funkcji i uposażania jakie ona ze sobą niesie. Co do wyjazdu wójta i korzyści z tego tytułu dla naszej gminy. Wszystko co zostało napisane przez wójta jest w trybie warunkowym i przypuszczający, a kluczowym słowem jest JEŻELI.

A zatem JEŻELI na miejscu tak zwanych ziemniaczarek powstanie kompleks nie budzący kontrowersji i przyniesie korzyści naszym mieszkańcom, to będę jednym z pierwszych, który mu pogratuluje. Jeszcze raz chcę przypomnieć, że wójt ma prawo powołać i odwołać zastępcę bez podania przyczyny, a ocenę tego fakty pozostawmy mieszkańcom.

Najnowsze realizacje wideo