polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Albert Bartosz, wójt gminy Oświęcim odsłania pamiątkową tablicę w szkole podstawowej w Porębie Wielkiej. Fot. Jola Wodniak
Bartosz w swoim oświadczeniu stwierdza, że nie widzi możliwości produktywnej współpracy z większością dotychczasowych radnych. Jako przykład podaje sytuację z Poręby Wielkiej.
„Najpierw radni umieścili w tegorocznym budżecie przychód ze sprzedaży pałacu w Porębie Wielkiej, a potem zdecydowali o niewprowadzaniu punktu o sprzedaży do porządku obrad, jest ewidentnym działaniem na szkodę mieszkańców. Sytuacja jest szczególnie drastyczna, ponieważ przez to nie zostaną zrealizowane przedsięwzięcia, które miały mieć wpływ zdrowie i życie mieszkańców, na przykład nowe rondo w Rajsku. Niestety nasze prawo pozwala radnym nie brać odpowiedzialności za takie decyzje”- pisze Albert Bartosz.
Znęcał się nad koniem, dostał karę w zawieszeniu. Twoim zdaniem:
Zobacz wyniki
„Nie mogłem dłużej pracować i realizować swoich celów dla gminy, bo takie jak wyżej działania w imię osiągnięcia politycznego celu są poza granicami mojej wizji moralności i pracy w samorządzie. Dlatego właśnie zdecydowałem, że nie mogę dłużej być wójtem”- dodaje Bartosz.
Aktualny wójt jest współtwórcą stworzonego w ubiegłym tygodniu Komitetu Wyborczego Wyborców „Odpowiedzialność i skuteczność”. Przekonuje, że chce zawalczyć o miejsca w Radzie Gminy Oświęcim, ale z kilkoma ludźmi, którzy rozumieją na czym polega służba społeczeństwu.
Jednocześnie wójt zachęca do udziału w życiu publicznym wszystkie osoby, które rozumieją specyfikę działania samorządu i są gotowi wziąć odpowiedzialność za gminę Oświęcim.
„Bezwzględnie jest potrzebna świeża krew, nowe spojrzenie i energia”- stara się przekonać te osoby, z którymi byłoby mu po drodze.