polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Podczas spotkania Joanna Lipowczan i Bartosz Malinowski zabiorą nas na Wielki Szlak Himalajski i opowiedzą o niezwykłej przygodzie – o tyle pięknym, co trudnym trekkingu przez Himalaje Indii i Kaszmiru.
Para podróżników od 2015 roku realizuje ambitny projekt przejścia kolejnych pasm Himalajów, znany pod nazwą Wielki Szlak Himalajski. W pierwszym jego etapie przeszli wymagające, miejscami niemal nieprzebyte szlaki Nepalu. W drugim etapie – pomiędzy czerwcem a wrześniem 2017 roku – góry ciągnące się przez Kaszmir i Indie. I tym razem zamiast ruszyć popularnymi szlakami komercyjnych wypraw i odwiedzać miejsca sfotografowane przez wielu turystów, podjęli się podróży pod prąd podróżniczych trendów i pod prąd rwących górskich rzek, których przekroczenie mogło nawet powodować ciarki na skórze.
Trasa drugiego etapu przejścia Wielkiego Szlaku Himalajskiego to wędrówka, w której nie tylko nie spotyka się turystów, lecz także nie spotyka się prawie miejscowej ludności. Trawers indyjskich Himalajów, jak się okazało, to przygoda pełna zwrotów akcji, bogata w zachwyty nad pięknem krajobrazów, ale też obfitująca w trudy codziennego życia długodystansowego trekkera. Przejście przez Himalaje Kaszmiru i Indii było autorskim projektem Joanny Lipowczan i Bartosza Malinowskiego, więc podróżnicy co chwilę musieli się decydować na wybranie właściwej drogi. Para wybrała na trekking miejsca zupełnie pozbawione szlaków oraz turystycznej infrastruktury.
Nawigowane wiązało się więc ze stosowaniem sztuczek takich jak tropienie szlaków karawan, odszukiwanie słabo widocznych ścieżek lub schodzenie w dół rzek, nad którymi znajdowały się osady. Brak wyraźnej drogi nie był jedynym wyzwaniem. Na podróżników czekały szczeliny na lodowcach i spływające z nich lodowate rzeki, które pozbawione są jakichkolwiek mostów. Problemem był także brak łączności ze światem. Zakaz używania w Indiach telefonów satelitarnych sprawił, że Polacy mogli polegać tylko na sobie, a ryzyko związane z przedsięwzięciem musiało być wkalkulowane i zaakceptowane jeszcze przed startem wyprawy.
potkali się w 2008 roku w Patagonii. Od tamtej pory podróżują razem i wspólnie realizują ambitne cele trekkingowe. W zgodzie z własną wizją podróżowania, nie stawiają na zdobywanie szczytów lub bicie rekordów. Sensem ich podróżowania jest kontakt z górami, przyrodą oraz autentyzm doświadczeń, jaki on daje. Na koncie mają wiele ciekawych projektów: kilka wypraw w Himalaje, przejście pustyni Thar w Radżastanie, przedostanie się przez malezyjską dżunglę i wędrówki po Laosie i Wietnamie. Na przełomie 2015 i 2016 roku zrealizowali przejście Wielkiego Szlaku Himalajskiego w górach Nepalu. Przez 120 dni pokonali około 1700 kilometrów bez wsparcia kucharzy, tragarzy i przewodników. W 2017 roku przetrawersowali Himalaje od Kaszmiru na zachodzie po Nepalską granicę na wschodzie. Już teraz planują kolejny etap i organizują wyprawę do Bhutanu.
W 2017 roku wydawnictwo Bezdroża opublikowało ich książkę „Wielki Szlak Himalajski”. Jest to opowieść o pierwszych Polakach, którzy pokonali ten wymagający szlak. Dziesiątki wypraw sprawiły, że dziś są specjalistami od trekkingu w najbardziej odludne i wymagające trasy trekkingowe.