polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
„Jestem zakochanym w górach miłośnikiem podróży. Na nogach, rowerem, kajakiem czy samochodem… Lubię niedzielne, rodzinne wycieczki w pobliskie Beskidy i wymagające, forsowne trekkingi w bezludnych górach czy dzikich pustyniach” – opowiada Tomek Nowak.
Nie cierpi nudy i często powtarza, że wcale nie trzeba się bardzo oddalać od domu, żeby przeżyć prawdziwą przygodę.
Poza polskimi górami wędrował z plecakiem po ukraińskich połoninach, Alpach, Durmitorze, Pirynie. Podróżował po Europie, Afryce, Środkowym i Bliskim Wschodzie. Był na Islandii, Azorach i w Ameryce Południowej. Zawsze z plecakiem, nigdy z biurem podróży.
„Chyba mogę powiedzieć o sobie, że jestem mocno uzależniony od podróżowania i przygody” – śmieje się Tomek.
To wakacyjna wyprawa na Islandię, która oczarowała nas swoją urodą. Słońce zachodzi tam na trzy godziny, ale jasno jest przez całą dobę. Najpotężniejszy wodospad Europy, ogromne pola łubinu arktycznego, gejzery wyrzucające w niebo słupy wody i bezludne czarne plaże- wszystko to zachwycało i powodowało oniemienie.
„Noclegi w namiocie na polach geotermalnych, u podnóża wulkanów pokrytych lodowcami. Rzeki z wodą tak gorącą, że można było gotować jajka i słynne maskonury” – dodaje Tomasz Nowak.