Udana premiera książki o pułkowniku Królickim – FOTO

Marcin Cichowski  |   Kultura i rozrywka  |   7 marca 2018 13:01
Udostępnij

Uroczystość składania wiązanek kwiatów pod pomnikiem Stanisława Królickiego rozpoczęła spotkanie promocyjne książki Andrzeja Małysy o zasłużonym dla Kęt oficerze.

„To dobry moment na tę publikację”– stwierdziła Marta Tylza-Janosz, dyrektor muzeum – „Stanisław Królicki przyszedł na świat 125 lat temu, 10 lutego 1893 roku. Książka ukazuje się też w jubileuszowym roku 100-lecia Niepodległej Polski, co nadaje całemu przedsięwzięciu dodatkowy, podniosły nastrój”.

Kwiaty pod pomnikiem

Uroczysty charakter podkreślił moment, kiedy delegacje, jeszcze przed spotkaniem złożyły kwiaty pod pomnikiem Stanisława Królickiego. W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele kęckiego koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Grupy Operacyjnej im. 3 Kompanii Narodowej „Kęty”, a także reprezentanci władz miejskich – burmistrz gminy Kęty Krzysztof Jan Klęczar, jego zastępca Rafał Ficoń i przewodniczący Rady Miejskiej Marek Nycz. W uroczystości uczestniczyli również członkowie rodziny płk. Królickiego, przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Kęt i Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego.

Stanisław Królicki

„Stanisław Królicki został zapamiętany jako bohater Kampanii Wrześniowej (1939). Jednak do wojska zaciągnął się znacznie wcześniej, jako ochotnik wstąpił w szeregi I Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Służył w dywizjonie kawalerii Władysława Beliny Prażmowskiego” – informuje Łukasz Gieruszczak, referent ds. promocji i digitalizacji zbiorów Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach – „Po zakończeniu Wielkiej Wojny Królicki brał udział (w szeregach 11 Pułku Ułanów) w walkach z Ukraińcami i bolszewicką Rosją. W odrodzonej Polsce wybrał karierę oficera.

Tuż przed niemiecką inwazją objął dowództwo 7 Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich, stacjonującego w Biedrusku. W pierwszych dniach II Wojny Światowej dowodził nim w bitwie nad Bzurą (1939). 17 września, w największej batalii Kampanii Wrześniowej, został ranny. Zmarł jedenaście dni później w Twierdzy Modlińskiej.

Tworzenie książki

Prace nad książką trwały ponad rok, a ten czas autor poświęcił głównie na kwerendy biblioteczne i archiwalne. Lwią część źródeł udało się odnaleźć w Wojskowym Biurze Historycznym w Warszawie, ale sporo materiałów, zwłaszcza fotograficznych, Andrzej Małysa otrzymał od rodziny Stanisława Królickiego. Spotkanie było więc okazją do wzajemnych podziękowań. Te trafiły także na ręce burmistrza Krzysztofa Jana Klęczara, jednego z patronów honorowych publikacji.

„Jestem zaszczycony, że mogliśmy dołożyć cegiełkę do tak istotnego wydarzenia” – mówił burmistrz, który jednocześnie podjął decyzję o dofinansowaniu wydawnictwa – „Wierzę, że książka dra Andrzeja Małysy poszerzy naszą wiedzę o bohaterze, jakim niewątpliwie był płk. Stanisław Królicki”.

Patronaty

Warto przypomnieć, że poza burmistrzem, patronat honorowy nad publikacją objęli: Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku oraz Szkoła Podstawowa im. płk. Stanisława Królickiego w Izabelinie.

Po podziękowaniach i części oficjalnej przybyli do muzeum goście mieli okazję nabyć książkę i zgłosić się do autora po autograf z dedykacją. Spotkaniu towarzyszyły rozmowy na temat Stanisława Królickiego i innych bohaterów, który walczyli w obronie ojczyzny.

Przypominamy, publikację „Pułkownik Stanisław Królicki. Żołnierz czterech wojen” można nabyć w muzealnym sklepiku (Rynek 16) w cenie: 17 zł.