polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Większość tych, którzy przyszli dzisiaj do Fitness Club 24 zaangażowali się w pomoc w leczeniu małego Tymka Stanka z Oświęcimia, który wymaga niezwykle kosztownej terapii. Ci wszyscy, którzy w sobotnie popołudnie przyjechali do siłowni zarówno po raz pierwszy jak i będący stałymi bywalcami, dzięki otwartym sercom otworzyli także portfele. To w kolejnej zbiórce funduszy na niezwykle kosztowne leczenie Tymka pozwoliło zebrać kwotę 6200 złotych.
Wszystkim, którzy wsparli terapię Tymka Fakty Oświęcim serdecznie dziękują. Tych, którzy nie mieli możliwości, zapraszamy do udziału w kolejnych akcjach charytatywnych na rzecz małego oświęcimianina.
„Fit Spinka dla Tymka to dobrze zorganizowana petarda. Dziękujemy wszystkim za przybycie i za ciepłe słowa w kierunku Tymusia” – nie kryją wzruszenia Aneta i Lucjan Stankowie – „Mnóstwo ciepłych osób, bo rozgrzanych Fit Spinką i w przesyle życzeń: zdrówka i spokoju. Bardzo, ale to bardzo wszystkim dziękujemy”.
„Dziękujemy też za to, że Tymek mógł dziś poczuć tę radość, że wszyscy starają się dla niego. Syn nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji i czerpie z takim imprez same pozytywne bodźce, które są mu bardzo potrzebne” – dodają Stankowie – „ Cieszymy się, że wokół nas jest tyle wspaniałych osób niosących pomoc”.
„Jestem bardzo szczęśliwa, że się udało, że dopisali ludzie, którzy przyszli na maraton. Atmosfera była wspaniała, panie i panowie, dzieci – to było prawdziwe szaleństwo na parkiecie” – relacjonuje Katarzyna Majtczak, współorganizatorka imprezy – „Dziękujemy wraz z Anią Zając i Karoliną Czerwik Fitness Club 24 za ogromną pomoc w organizacji tego wydarzenia”
U Tymka z Oświęcimia zdiagnozowano nieuleczalną chorobę Recklinghausena. Potrzebuje 340 tysięcy złotych na leczenie poza granicami Polski. Więcej o chorobie Tymonka można przeczytać w artykule Co to jest choroba Recklinghausena?
„Choroba jest nieuleczalna, wierzymy jednak ze zahamujemy jej rozwój. Byleby się nie okazało zbyt późno. Na chwile obecną choroba postępuje, Tymus cierpi na częste bole głowy, szybką meczliwość a do tego pojawiają się coraz to nowsze symptomy choroby, których widok odbiera siłe – nam, rodzicom” – mówią Aneta i Lucjan Stankowie.