Trzecie urodziny Kula Hula, czyli charytatywnie dla Frania

Jola Wodniak  |   Kultura i rozrywka  |   17 września 2018 15:06
Udostępnij

W sobotę 29 września Kula Hula świętować będzie swoje trzecie urodziny. Tym razem jednak postanowili, że przy okazji jubileuszu pomogą Franiowi Irzykowi.

„Oprócz niesamowitych pokazów planujemu rownież dawno obiecany Konkurs Karaoke” – informują organizatorzy – „Wśród wszystkich zgłoszonych uczestników wybierzemy jeden najlepszy wg jury wokal i sowicie go nagrodzimy”.

Z tej okazji przygotowujemy dla Was cudowny wieczór pełen fantastycznych widowisk. Konkursów i atrakcji nie zabraknie. Jak na prawdziwe swiętowanie przystało nie zabraknie także urodzinowego tortu.

Cztery ekipy przedstawią niebywałe show:
LED SHOW

Świetlny pokaz żonglerki i manipulacji ledowymi rekwizytami. Głównym walorem pokazu LED SHOW są zaskakujące optyczne złudzenia.

BASKETBALL FREESTYLE

Swoje niebanalne umiejetności pokaże nikt inny jak sam Paweł Kidoń, aktualny Mistrz Polski oraz zdobywca tytułu Mistrza Świata , który wygrał KHOT Freestyle Basketball World Champion 2016 w Chinach – najbardziej prestiżowe zawody we freestyle’u z piłką do koszykówki, pokonując 108 zawodników z całego świata.

III.EXPERIMENTAL ART

Łukasz Fraś – człowiek, który przesunie granicę Waszej świadomości w temacie możliwosci ludzkiego ciała. Ciekawi?

FIRE SHOW

Czyli gwóźdź programu. Zapierający dech w piersiach pokaz – zwany inaczej tańcem z ogniem, w wykonaniu sześciu niesamowicie uzdolnionych i niemniej odważnych artystów. Wystąpią: Ewelina Synowska, Michał Ciombor, Michał Majewski, Artur Żusowski, Alicja Świątek oraz Adrian Czerwiec.

„Pamietajcie jednak, że prawdziwym celem naszego spotkania będzie Franio Irzyk, wesoły 6-latek ze Skidzinia. Chłopiec walczy o życie, jednak walcząc samotnie skazany jest na przegraną” – dodają organizatorzy – „Oświęcim potrafi. Już nie raz udowodniliście, że można na Was liczyć. Mamy nadzieję, że tym razem będzie podobnie”

 

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .