Tak się bawiliście z gigantami sceny – FILMY, FOTO

Jola Wodniak  |   Fakty,Kultura i rozrywka  |   14 sierpnia 2019 08:00
Udostępnij

W strefie festiwalowej Energylandii wystąpiły legendarne zespoły, których przeboje łączą pokolenia. BAJM, IRA, Krzysztof Krawczyk, Maciej Maleńczuk, Aphaville, Lady Pank, Małgorzata Ostrowska i Maryla Rodowicz.

Podczas tego dwudniowego festiwalu trudno było wyróżnić jedną czy dwie największe gwiazdy. Jedno jest pewne – usłyszeliśmy w jednym miejscu taką plejadę wokalistek i wokalistów, na których piosenkach wychowało się wiele pokoleń.

„Pierwszy dzień festiwalu rozpoczął rokowy kolektyw IRA, który na scenie muzycznej istnieje od 1988 roku. Właśnie wtedy zadebiutował podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. A 9 sierpnia wystąpił na Festiwalu Giganci Sceny w Energylandii” – relacjonuje Krystian Kojder, dyrektor ds. wizerunku i rzecznik prasowy Rodzinnego Parku Rozrywki Energylandia w Zatorze.

 

 

Tuż po nim, scena rozbłysnęła dzięki koncertowi Krzysztofa Krawczyka. Przez wielu nazywany był polskim Elvisem Presleyem wokalista do dziś zachwyca niepowtarzalnym głosem.

Dziesiątkami przebojów, które zawładnęły listami przebojów pochwalić się może Beata Kozidrak i zespół BAJM, którzy także wystąpili 9 sierpnia.

„Pierwszy dzień zakończył występ Macieja Maleńczuka, uważanego za jednego z najbardziej awangardowych i zarazem kontrowersyjnych polskich artystów muzycznych” – mówi Krystian Kojder.

 

 

Drugi dzień festiwalu Giganci Sceny należał do dwóch popularnych wokalistek oraz dwóch zespołów, których hity śpiewamy do dziś.

Na starcie rozgrzała nas Małgorzata Ostrowska, bez wątpienia jedna z ikon lat 80-tych. Fani z niecierpliwością oczekiwali hitu „Meluzyna”, który wybrzmiał ze sceny.

 

 

Wielbicieli nie brakuje także Maryli Rodowicz. Ta przez wielu uważana za królową polskiej estrady w majestatyczny sposób zaprezentowała się podczas Gigantów Sceny.

Niekwestionowanym, legendarnym polskim zespołem jest Lady Pank, którego także nie mogło zabraknąć na tym muzycznym święcie. Publiczność bawiła się na doskonale, a zespół bisował na ich życzenie.

„Choć przeszli już do historii, wciąż koncertują i czują się, jak tytuł ich wielkiego hitu „Forever Young”. To oczywiście Aplhaville, które było wisienką na torcie drugiego dnia festiwalu Giganci Sceny” – dodaje Kojder.

To była niebanalna uczta dla ucha, duszy i ciała, która sprawiła wiele radości zarówno starszym, jak i młodszym odbiorcom.

 

 

 

 

Najnowsze realizacje wideo