polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Przepis na szybki i pyszny sernik. Nie przepadam za rodzynkami, dlatego dodałam żurawinę i trochę kandyzowanej skórki cytrynowej.
Zawsze mieliłam ser do sernika, ale jak trafię na dobry gotowy i zmielony to z wygodnictwa wykorzystam go do ciasta.
Co potrzeba?
Ser biały – 1 kg – może być gotowy zmielony, jajka – 7 szt., budyń waniliowy – 1 opakowanie, cukier puder – 1 szklanka, kasza manna – 1 łyżka, cukier waniliowy – 1 łyżka, kandyzowana skórka cytrynowa – 2 łyżki, suszona żurawina – 100 g, mąka – 1 łyżka, sól – szczypta, cukier puder – do posypania.
Jak przygotować?
Żurawinę zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na chwilę.
Żółtka oddzielamy od białek. Z białek i szczypty soli ubijamy sztywną pianę. Żółtka miksujemy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Następnie dodajemy zmielony biały ser – mieszamy, dodajemy budyń waniliowy i kaszę mannę – całość dokładnie miksujemy.
Żurawinę dobrze odsączamy, mieszamy z łyżką mąki i razem z kandyzowaną skórką cytrynową dodajemy do ciasta . Na samym końcu masę serową delikatnie mieszamy z ubitą pianą z białek. Tortownicę lub kwadratową blachę o boku 26/28 cm wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy naszą masę. Pieczemy w 180 stopniach około 70 minut.
Po upieczeniu zostawiamy jeszcze na godzinkę w uchylonym piekarniku. Posypujemy cukrem pudrem.
Jaka jestem? Energiczna, uśmiechnięta i zadowolona z życia… Agnes. Zaraz po pracy KUCHNIA to drugie miejsce, w którym spędzam najwięcej czasu i oddaję się swojej największej pasji – gotowaniu i pieczeniu. Gotowanie mnie odpręża. Do tego przydaje się moja świetna organizacja pracy, bo im więcej potraw do zrobienia, a mniej czasu – tym większe dla mnie wyzwanie. Mam nadzieję, że moje przepisy będą inspiracją, dla wielu osób, które pokochają gotowanie tak jak ja i za jakiś czas powiedzą – Gotowanie to fajna sprawa! Przepisy pochodzą z różnych źródeł – głównie z rodzinnych zeszytów i od znajomych, są też moje własne inspiracje. Na stronie można znaleźć też przepisy wzorowane na innych - pochodzących z książek czy programów kulinarnych – zawsze są wówczas opatrzone odpowiednią adnotacją. Ich zaletą oprócz tego że są sprawdzone jest prostota wykonania. To co dla mnie liczy się przy gotowaniu i pieczeniu to to, by za długo nie bawić się z jedną potrawą, ale żeby efekt końcowy dał rozkosz naszemu podniebieniu :) Więcej przepisów na stronie www.natalerzuagnes.pl
