Bliskie spotkanie trzeciego stopnia z… dzielnicowym

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   24 listopada 2015 20:21
Udostępnij

Policjant udzielił pomocy kierowcy z Osieka. Chwilę później musiał podjąć czynności, związane z alkoholem w organizmie tegoż osieczanina. Kierujący wpadł, niejako na własne życzenie, w miejscowości, w której mieszka.

Dzielnicowy odpowiedzialny za gminę Osiek wybrał się na obchód, a raczej objazd, swojego terenu. Wjechał radiowozem do sołectwa, podążając ulicą Główną.

Tym samym traktem jechało audi. Jechało, dopóki jego kierowca nie dostrzegł policyjnego samochodu. Wówczas audi bardzo szybko wjechało w jedną z bocznych uliczek, co zaciekawiło policjanta. Mundurowy postanowił pojechać za nim.

Funkcjonariusz przejechał kilkadziesiąt metrów i dostrzegł audi w rowie. Udzielił pomocy kierowcy, ale jednocześnie wyczuł od niego woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 45-latka wykazało ponad promil tej używki w wydychanym powietrzu.

Osieczanin stracił już prawo jazdy. Teraz stanie przed sądem, który może go skazać na karę pozbawienia wolności, wysoką grzywnę i, obligatoryjnie, kwotę 5.000 złotych nawiązki na fundusz poszkodowanych w wypadkach drogowych.

 

Najnowsze realizacje wideo