Zamieszania ciąg dalszy

Paweł Obstarczyk  |   Hokej  |   20 listopada 2015 10:17
Udostępnij

Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Hokeja na Lodzie uznała odwołanie Oświęcimskiego Sportu S.A. Dotyczyło ono meczu Unii z Ciarko PBS Bank STS Sanok.

Polska Hokej Liga odrzuciła protest zarządu oświęcimskiego klubu po meczu z ekipą z Podkarpacia. Zdaniem działaczy z Małopolski Zachodniej w barwach sanockiego zespołu nie zagrała odpowiednia liczba młodzieżowców. Komisja uznała, że za grającego młodzieżowca można uznać bramkarza, który wedle przepisów nie musi wyjść na lód.

Członkowie zarządu Oświęcimskiego Sportu S.A odwołali się od tej decyzji. Osoby biorące udział w pracach komisji odwoławczej uznały, że „Zgodnie z zapisami punktu 13.4 regulaminów rozgrywek Polskiej Hokej Ligi zatwierdzonego przez zarząd PHL (zwanego w dalszej części regulaminem) każdy zespół zobowiązany jest bezwzględnie o jego przestrzegania, czyli do udziału w grze co najmniej czterech zawodników do 23 lat swojego klubu posiadających polskie obywatelstwo lub pochodzenie”.

Decyzja komisji odwoławczej nie oznacza przyznania walkoweru Unii. Teraz sprawę ponownie rozpatrzy organ, który wcześniej apelację działaczy oświęcimskiego klubu odrzucił.

Przyznanie walkoweru Unii nie zmieniłoby jej miejsca w tabeli. Spowodowałaby jednak to, że Ciarko PBS Bank STS Sanok grałby w grupie słabszej, a do grupy mocniejszej awansowałby Orlik Opole.

Pierwszy mecz drugiej fazy Unia rozegra dziś na wyjeździe z zespołem Tatryski Nowy Targ

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .