polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci w całej Polsce prowadzą akcję Znicz. Fot. Paweł Wodniak
Nie zmienił się bilans zdarzeń w prowadzonej przez policję akcji Znicz. Wynosi zero wypadków, siedem kolizji i trzech nietrzeźwych kierujących.
O nielicznych zdarzeniach od piątku do niedzielnego poranka, w tym o zatrzymaniu pijanego traktorzysty pisaliśmy TUTAJ.
Teraz publikujemy okoliczności, w jakich zatrzymano pijanych rowerzystów. Pierwszy wpadł w Kętach na bardzo ruchliwej ulicy Sobieskiego. Miejscowy 52-latek jadąc slalomem stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Jego podróż przerwali kęccy policjanci. Mężczyzna, który miał problem, by utrzymać się na nogach wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.
Drugi z rowerowych promilentów wpadł na ulicy Krakowskiej w Przeciszowie. 29-latek z Lasu miał 1,21 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Ale nie tylko z tego powodu nie powinien wsiadać na rower. Mężczyzna ma bowiem orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i niemechanicznych.
Decyzję o zakazie prowadzenia pojazdów właściwy organ administracyjny wydał z kolei wobec 37-letniego chełmkowianina. Mimo to mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu. Policjanci zatrzymali prowadzoną przez niego „renówkę” do rutynowej kontroli na ulicy Mickiewicza w Chełmku. Teraz muszą mu przedstawić zarzut niestosowania się do postanowienia o cofnięciu uprawnień. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.