Palił się dom w Porębie Wielkiej

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   13 października 2015 11:25
Udostępnij

Pechowo i tragicznie zaczął się dla rodziny z Poręby Wielkiej trzynasty dzień października. Tuż po północy w domu przy ulicy Tyszkiewicza wybuchł pożar. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Domownicy przenieśli się do rodziny.

Do pożaru wyjechało siedem zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu, Ochotniczej Straży Pożarnej w Porębie Wielkiej i OSP w Polance Wielkiej.

W momencie przyjazdu strażaków pożarem objęty był cały dach budynku oraz część pomieszczeń. Mieszkańcy opuścili budynek przed przyjazdem straży – mówi starszy kapitan Zbigniew Jekiełek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.

Podczas akcji gaśniczej ratownicy odnaleźli i uratowali psa gospodarzy, który został w domu. Udzielili pomocy medycznej jednemu z domowników, mającemu duszności i nudności. Po opanowaniu ognia pomogli wynieść z budynku ocalałe meble i sprzęt RTV-AGD. Musieli też rozebrać nadpaloną konstrukcję obiektu.

– Spaleniu lub zniszczeniu uległa cała więźba dachowa wraz z pokryciem, wyposażenie kotłowni i budynku. Straty oszacowano na około 80 tysięcy złotych. Pożar przez ponad trzy godziny gasiło 28 strażaków – relacjonuje kapitan Jekiełek.

Na miejsce wezwano powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Aktualnie budynek nie nadaje się do użytku i prawdopodobnie nie zostanie dopuszczony do dalszej eksploatacji.

Do Poręby Wielkiej przybył Robert Dziuba, sekretarz gminy. Samorząd poprzez ośrodek pomocy społecznej już we wtorek uruchomi pomoc finansową dla pogorzelców. Rozpoczął też poszukiwania mieszkania zastępczego dla rodziny z Poręby, która noc spędziła u krewnych w Polance Wielkiej.

Najnowsze realizacje wideo