Karne łosie za głupie parkowanie

Mimo zaostrzenia kar, wciąż nie brakuje takich kierowców, którzy bezprawnie zajmują miejsca inwalidzkie. Choć takie parkowanie kosztuje 500 złotych, to jednak amatorów stanowisk dla osób niepełnosprawnych wciąż jest wielu.

Do kolejnego takiego przypadku doszło na parkingu przed Oświęcimskim Centrum Kultury, gdzie są wyznaczone i oznakowane dwa miejsca inwalidzkie. Na jednym z nich stanął kierowca fiata pandy. Wewnątrz pojazdu nie było karty parkingowej, uprawniającej do zajęcia tego miejsca. Przyznajemy karnego łosia.

W kwestii bezmyślnego parkowania przoduje parking Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. Niektórzy kierowcy sądzą pewnie, że za szlabanem nie dosięgnie ich ręka sprawiedliwości w postaci funkcjonariuszy straży miejskiej lub policji. Nic bardziej mylnego, gdyż w tamtym miejscu panuje strefa ruchu.

Co prawda pracownicy firmy ochroniarskiej dwoją się i troją, by samochody podczas postoju nie zagrażały innym i nie utrudniały ruchu, jednak i oni nie mogą być wszędzie.

Na poniższych zdjęciach przedstawiamy renaulta kangoo i citroena. Oba pojazdy stanęły na wyjeździe z parkingu, blokując przejazd innych samochodów. I w tych przypadkach przyznajemy Karne łosie.