polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Podejrzani odpowiedzą za rozbój, wymuszenie okupu oraz kradzieże.
W Nowej Wsi 16 i 17-latka zaczepili młodzi mężczyźni. Zażądali smartfonów. Gdy spotkali się z odmową, zagrozili nożem. Wtedy jeden z chłopców oddał telefon, a napastnicy zażądali za jego zwrot 200 złotych. Ponieważ właściciel nie miał pieniędzy, bandyci zabrali telefon.
Poszkodowani poinformowali o rozboju policję. Gdy funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kętach rozpoczęli poszukiwanie sprawców, do oficera dyżurnego jednostki dotarło kolejne zgłoszenie o kradzieży. Łupem złodziei padł samochód dostawczy peugeot wart około 60 tysięcy złotych. Niedaleko posesji, z której zniknął samochód, właściciel widział dwóch mężczyzn pasujących opisem do złoczyńców z Nowej Wsi.
Kęccy kryminalni szybko ustalili, że związek z tymi przestępstwami mogą mieć dwaj 19-letni mieszkańcy gminy. Rozpoczęli ich poszukiwania. W międzyczasie dowiedzieli się, że mężczyźni mogą przebywać w Skoczowie. Skontaktowali się więc z kolegami z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Cieszynie.
„Na miejsce ruszyli dzielnicowi z Komisariatu Policji w Skoczowie. Szybko odnaleźli skradzionego dostawczaka. Sprawcy ukrywali się w jego wnętrzu. Zostali zatrzymani. Podczas przeszukania peugeota policjanci ujawnili i zabezpieczyli przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.
Niedługo później podejrzanych przejęli kęccy dochodzeniowy, którzy ustalili, że 19-latkowie nie tylko ukradli telefon i samochód, ale w drodze z Kęt do Skoczowa zabrali z placu budowy zamiatarkę do jezdni.
Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, wymuszenia okupu za skradzioną rzecz oraz kradzieże. Prokurator zawnioskował do sądu o zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu po zapoznaniu się z dowodami stwierdził, że najbliższe trzy miesiące podejrzani spędzą w odosobnieniu.
„Aktualnie policjanci weryfikują czy podejrzani mają związek z innymi podobnymi czynami” – mówi Małgorzata Jurecka.