Kierowca był po metamfetaminie, kokainie i opiatach

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   22 marca 2023 15:49
Udostępnij

W takim stanie 27-latek prowadził samochód. Z ruchu wyeliminowali go policjanci z oświęcimskiej drogówki. Nie jego jednego.

Niemal każdego dnia stróże prawa zatrzymują w powiecie oświęcimskim osoby kierujące samochodami lub jednośladami po pijanemu. Kary nie odstraszają kierowców i rowerzystów. Może dlatego, że sądy bardzo rzadko orzekają karę bezwzględnego więzienia.

Rowerzyści

Policjanci z oświęcimskiej drogówki dostrzegli w stolicy powiatu na ulicy Legionów rowerzystę jadącego slalomem. Zatrzymali go i podali mu alkotester. 54-letni mieszkaniec Oświęcim wydmuchał 0,6 promila. Mundurowi skierowali sprawę do sądu.

Kolejny rowerzysta jechał ulicą Jezioro w Zaborzu. Uderzył w peugeota zaparkowanego w bramie posesji. Przyczyną kolizji spowodowanej przez 65-latka z Grojca był niewątpliwie alkohol. A było go niemało, bo aż 2,5 promila. Mężczyzna będzie się tłumaczył ze swojego występku przed sądem.

Alkohol za kierownicą

Funkcjonariusze drogówki w różnych częściach powiatu dokonują kontroli trzeźwości przy pomocy urządzenia alcoblow, do którego wystarczy dmuchnąć bez potrzeby zakładania ustnika. Badanie jest bardzo szybkie i pokazuje czy w wydychanym powietrzu jest alkohol, czy też nie. W ciagu minuty można zbadać kilkoro kierowców.

Taką właśnie kontrolę policjanci w białych czapkach prowadzili na ulicy Krakowskiej w Zatorze. Gdy podjechał do nich fiat, od razu poczuli woń alkoholu wydobywającą się z wnętrza samochodu. Alcoblow potwierdził alkohol czerwoną diodą. Natomiast alkotester pokazał dwa promile alkoholu w organizmie 33-letniego mieszkańca powiatu wadowickiego.

Mężczyzna trafił do Komisariatu Policji w Zatorze. Mundurowym powiedział, że w ciągu dnia wypił osiem piw.

Do centrum powiadamiania ratunkowego (CPR) pod numer alarmowy 112 wpłynęła informacja o seacie, który w Babicach wypadł z jezdni i uderzył w barierki. Policjanci z drogówki pojechali na miejsce i ustalili, że kraksę spowodowała posiadająca od niedawna prawo jazdy 18-letnia mieszkanka gminy Oświęcim. Nastolatka wydmuchała w alkotester 1,2 promila alkoholu.

„Na podziękowania zasługują osoby, które wezwały służby ratunkowe i udzieliły pierwszej pomocy nastolatce” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Naćpany trzema narkotykami

Mundurowi ze specjalnej grupy Speed pełnili służbę w gminie Kęty. W Bielanach na ulicy Kęckiej ich uwagę zwrócił kierowca seata, który ewidentnie jechał slalomem, a na dodatek nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za kierownicą zatrzymanego do kontroli samochodu siedział 27-letni mieszkaniec powiatu bielskiego.

System komputerowy pokazał policjantom, że młody człowiek w ogóle nie powinien prowadzić pojazdów mechanicznych, bo zakazał mu tego Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej. Za złamanie półrocznego zakazu grozi kierowcy kara do pięciu lat więzienia.

Speedowcy podali mężczyźnie alkotester, który wskazał, że kierowca jest trzeźwy. Policjanci nie dali za wygraną i użyli narkotestera. Ten wykrył w ślinie 27-latka mieszankę narkotyków – metamfetaminę, kokainę i opiaty.

Podczas przeszukania samochodu funkcjonariusze znaleźli plastikowy pojemnik, w którym znajdowała się biała sproszkowana substancja. Badanie wykazało, że jest to amfetamina. Za posiadanie narkotyków ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do trzech lat więzienia.

„Osoby, które widzą, że za kierownicę wsiada pijany kierowca, prosimy o natychmiastową reakcję i uniemożliwienie jazdy nietrzeźwemu lub też przekazanie informacji o zagrożeniu pod numer alarmowy 112” – apeluje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka z KPP w Oświęcimiu.

Za jazdę po pijanemu na rowerze grozi mandat w wysokości 2,5 tys. zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu, ten może nałożyć grzywnę do 30 tys. zł i orzec zakaz kierowania rowerem.

Gdy kierowca pojazdu mechanicznego jedzie pod wpływem alkoholu lub narkotyków, naraża się na karę do dwóch lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę do 60 tys. zł.

 

Najnowsze realizacje wideo