Alkohol + rower + krawężnik = złamana ręka + kłopoty

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   30 lipca 2022 09:15
Udostępnij

Pewnie wydawało mu się, że nie wypił za dużo. Wystarczyło jednak, by poważnie poranić się jadąc na rowerze i ponieść konsekwencje karne.

Było już ciemno, gdy do ratowników medycznych i policjantów dotarła informacja o wypadku drogowym z udziałem rowerzysty. Służby pojechały na ulicę Leszczyńską w Oświęcimiu, gdzie doszło do zdarzenia.

Mundurowi ustalili, że 23-letni mieszkaniec miasta, jadąc rowerem uderzył w krawężnik i przewrócił się. Badanie alkotesterem wykazało, że nie był trzeźwy. Miał 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Młodym mężczyną, który podczas upadku złamał rękę, zajęli się ratownicy medyczni. Ambulansem przewieźli go na leczenie do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

Za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi mandat w wysokości 2,5 tys. zł. Jeśli jednak sprawa trafi do sądu, ten może nałożyć na winowajcę grzywnę do 30 tys. zł, a także orzec czasowy zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.