Zza kierownicy trafił wprost do więzienia

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   27 czerwca 2022 14:55
Udostępnij

Kęccy policjanci, podczas patrolu rozpoznali jadącego samochodem mężczyznę od pewnego czasu poszukiwanego przez sąd. Zawieźli go za kratki.

Mundurowi patrolowali rejon ulicy Krakowskiej w Kętach. W przejeżdżającym volkswagenie dostrzegli 37-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który od kilku miesięcy był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu za przestępstwa drogowe.

Podczas kontroli drogowej policjanci potwierdzili tożsamość mężczyzny. Stwierdzili też, że wsiadł za kierownicę pomimo zatrzymanych uprawnień do kierowania. Podczas przeszukania znaleźli u 37-latka zamykany na strunę woreczek z brązową substancją, która zabezpieczyli do ekspertyzy.

Dodatkowo funkcjonariusze, podejrzewając, że zatrzymany mógł prowadzić samochód będąc pod wpływem narkotyku, zdecydowali, że należy pobrać mu krew do badań toksykologicznych.

37-latek trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe pół roku. To jednak nie koniec jego kłopotów. Jeśli badania potwierdzą, że prowadził po zażyciu narkotyków, grożą mu dwa lata za kratkami, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna do 60 tysięcy złotych. Kierowanie samochodem bez uprawnień to kolejne dwa lata w odosobnieniu. Z kolei za posiadanie narkotyków kodeks karny przewiduje trzy lata pozbawienia wolności.