polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pierwsi bramkę zdobyli przyjezdni. W 60. minucie Lichota uderzył ze środka z 18 metra. Piłka wpadła pod poprzeczką w lewym rogu. W 70. minucie gospodarze wyrównali. Molenda przyjął futbolówkę na 35 metrze i zagrał prostopadle do Kaczmarczyk, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił obok niego.
„Myślę, że był to mecz na remis. Optyczną przewagę miał rywal, ale my mieliśmy dwie tzw. setki. W pierwszej jeden z naszych zawodników nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a w drugiej Balon nie trafił w światło bramki” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów. „Z gry jestem zadowolony. Nasi zawodnicy zostawili na boisku dużo zdrowia i byli zaangażowani. Jedyne czego nam brakowało, to wykończenie. Najlepsze mieliśmy w końcówce. Sytuacji jeden na jeden z golkiperem nie wykorzystał Lichota. Bardzo dobrą okazję strzelecką miał też Formas, który trafił w bramkarza” – powiedział Krzysztof Zarzycki, trener LKS Rajsko.
„Myślę, że był to mecz na remis. Optyczną przewagę miał rywal, ale my mieliśmy dwie tzw. setki. W pierwszej jeden z naszych zawodników nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a w drugiej Balon nie trafił w światło bramki” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
„Z gry jestem zadowolony. Nasi zawodnicy zostawili na boisku dużo zdrowia i byli zaangażowani. Jedyne czego nam brakowało, to wykończenie. Najlepsze mieliśmy w końcówce. Sytuacji jeden na jeden z golkiperem nie wykorzystał Lichota. Bardzo dobrą okazję strzelecką miał też Formas, który trafił w bramkarza” – powiedział Krzysztof Zarzycki, trener LKS Rajsko.
Sobota 2 kwietnia LKS Gorzów – LKS Rajsko 1:1 (0:0) Bramki: Lichota (60.), 1:1 Kaczmarczyk (70.)
Składy: LKS Gorzów: Chowaniec, Podbrożny, Kwiatkowski, Śliwiński, Bodziony, Balon (60. Zguda), Dulowski (80. Grodzicki), Dylowicz, Kaczmarczyk, Nędza, Molenda. Trener: Maciej Kania.