polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pijany kierowca, wiozący dwóch pasażerów, wylądował w rowie. Fot. Policja
20-latek z Harmęż jechał oplem astrą. Na łuku drogi przy miejscowym cmentarzu stracił panowanie nad kierownicą. Uderzył w renault, a następnie wypadł z drogi i zatrzymał się na drzewie.
Dwaj pasażerowie opla o własnych siłach wyszli z pojazdu przez okna. Kierowcę z samochodu wydostali strażacy. Następnie przekazali młodego człowieka zespołowi ratownictwa medycznego. Ratownicy, z podejrzeniem urazu barku, zabrali go na badania do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.
Zanim jednak 20-latek pojechał do powiatowej lecznicy, policjanci poddali go badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Kierowca miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mundurowi zalecili też pobranie krwi, gdyż podejrzewali, że młodzieniec mógł, być nie tylko pod wpływem alkoholu, ale także środków odurzających.
Za jazdę po pijanemu i po zażyciu narkotyków, grozi kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz surowe konsekwencje finansowe.
„Podziękowania za prawidłową reakcję należą się świadkom zdarzenia, którzy powiadomili służby ratunkowe i pospieszyli z pomocą jego uczestnikom” – komentuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy światowej Policji w Oświęcimiu.