Stracili prawa jazdy za punkty i prędkość

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   5 października 2021 15:48
Udostępnij

Czworo kierowców straciło prawa jazdy za wykroczenia drogowe. Dwóch przekroczyło dozwoloną liczbę punktów karnych. Kolejni pędzili zbyt szybko.

Policjanci z oświęcimskiej grupy Speed pełnili służbę w gminie Kęty. Pilnowali bezpieczeństwa ruchu na drodze wojewódzkiej nr 948, łączącej Oświęcim z Kętami.

W Bielanach na ulicy Łęckiej mundurowi dostrzegli volkswagena passata, który wyprzedzał samochody na podwójnej linii ciągłej i na przejściu dla pieszych. Włączyli sygnały uprzywilejowania i zatrzymali sprawcę wykroczeń.

Za kierownicą vw siedział 24-letni mieszkaniec Kęt. Policjanci ukarali młodego mężczyznę mandatami i 20 punktami karnymi. Ponieważ 24-latek miał już na swoim koncie sześć punktów, stracił prawo jazdy.

Na tym samym trakcie w ręce funkcjonariuszy wpadł kolejny młodzieniec, prowadzący passata. W Łękach wyprzedzał tak niebezpiecznie, także na podwójnej linii ciągłej i przejściu dla pieszych, że o mało co zderzył się z samochodem jadącym z naprzeciwka.

Rajd zakończył się dla 22-latka z gminy Brzeszcze mandatami i 22 punktami karnymi. Mężczyzna, który posiadał na swoim koncie cztery punkty, stracił prawo jazdy. Ponadto policjanci stwierdzili, że młody człowiek prowadził volkswagena niedopuszczonego do ruchu.

„Przypominamy, że kierowca, który posiada uprawnienia od ponad roku i przekroczy liczbę 24 punktów karnych za wykroczenia drogowe, traci uprawnienia do kierowania. Gdy ma prawo jazdy krócej niż rok, straci je uzyskując 20 punktów karnych. Takie osoby, chcąc ponownie usiąść za kierownicą, muszą ponownie zdać egzamin na prawo jazdy” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Kolejna dwójka przekroczyła dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o więcej, niż 50 km na godz.

Na ulicy Piastowskiej w Bielanach mundurowi z drogówki zmierzyli szybkość seata. Mknął 103 km na godz. w miejscu, gdzie można było jechać maksymalnie 40 km na godz. Za kierownicą samochodu siedziała 30-letnia mieszkanka Oświęcimia. Straciła prawo jazdy na trzy miesiące. Ponadto dostała mandat i punkty.

Takie same konsekwencje poniósł 36-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna pędził bmw ulicą Łęcką w Zasolu. Na liczniku miał 143 km na godz. W ten sposób przekroczył dozwoloną prędkość o 93 km na godz.