Prąd do latarni i tablic świetlnych jeszcze w tym tygodniu? – FOTO

Być może w tym tygodniu zaświecą się latarnie na wyremontowanym odcinku ulicy Tysiąclecia w Oświęcimiu i tablice świetlne na przystankach autobusowych.

Minęły trzy miesiące od przekazania do użytkowania wyremontowanego odcinka ulicy Tysiąclecia pomiędzy ulicami Słowackiego i Chemików. Po zapadnięciu zmroku wciąż panują tam egipskie ciemności.

Okazało się, że oświęcimski magistrat wystąpił do spółki Tauron o zawarcie umowy na przyłącze oświetlenia na początku stycznia. Z kolei miesiąc później miasto przesłał podobny wniosek, dotyczące podłączenia świetlnych tablic elektronicznej informacji pasażerskiej Miejskiego Zakładu Komunikacji w Oświęcimiu.

Spytaliśmy w Tauronie, kiedy w tych konkretnych przypadkach można spodziewać się wykonania przyłączy i rozpoczęcia eksploatacji. Rzecznik spółki podała nam regułki, dotyczące terminów, jednocześnie dociekając, czy inwestor, czyli samorząd miejski, napotkał na jakiekolwiek trudności w kontakcie z Tauronem.

Ponowiliśmy pytania, jednak po kolejnej dawce formułek, które można znaleźć na stronie spółki i dopytywaniu, czy inwestor miał problem w kontakcie z firmą, zakończyliśmy korespondencję z rzecznik prasową Tauronu uznając, że widocznie piszemy w języku niezrozumiałym w spółkach Skarbu Państwa.

W międzyczasie Fakty Oświęcim dowiedziały się, że odpowiedzi na obydwa wnioski – styczniowy, dotyczący oświetlenia ulicy Tysiąclecia i lutowy, związany z tablicami świetlnymi na przystankach autobusowych – dotarły do Urzędu Miasta Oświęcimia tego samego dnia.

Można zatem wysnuć wnioski, że albo styczniowe dokumenty gdzieś się w Tauronie zapodziały, albo sprawę z lutego pracownicy spółki załatwili ekspresowo. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w oświęcimskim magistracie przeważa pierwsza wersja.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że prąd do nieświecących dotąd latarni i tablic świetlnych popłynie jeszcze w tym tygodniu. Trzeba jednak pamiętać, że Tauron, na swojej stronie internetowej, na przyłącze elektryczne, w zależności od inwestycji, daje sobie od kilku do kilkunastu miesięcy.