polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Obie drużyny przystępowały do spotkania z dużą motywacją. Wpłynął na nią nie tylko stan rywalizacji play-off ale też decyzja podjęta przez władze ligi o nie przyznaniu walkowera Re-Plastowi Unii za drugi mecz z GKS.
Pierwsza tercja była bardzo wyrównana i spokojna.
W drugiej tercji częściej w ataku byli biało-niebiescy. Zawodnicy GKS bardzo mądrze się bronili. W 27. minucie Kowalówka objechał bramkę od zakrystii, ale bramkarz był na posterunku. W 28. minucie Da Costa zagrał na czyste pole do Oriechina. Ten uderzył z backhandu, ale na posterunku był bramkarz. W 31. minucie Pretnar z prawego skrzydła zagrał przed bramkę do Kowalówki. Ten przestrzelił.
W 32. minucie Martinnen oddał strzał z niebieskiej, a tuż przed bramką tor lotu zmienił Kuronen. W drugiej tercji to nadal goście byli w ataku, ale niewiele a tego wyniknęło.
Od początku trzeciej tercji atakowali przyjezdni. W 47. minucie Kalan przeprowadził bardzo dobrą akcję indywidualną. Słoweniec wszedł w tercję obronną rywala, wyprzedził trzech rywali i wymanewrował bramkarza i wyrównał stan rywalizacji.
W 52. minucie Michalski zaatakował prawym skrzydłem i dograł gumę przed bramkę do Lyamina. Ten nie pomylił się. W 55. minucie wyrównał Oriechin. Wymanewrował rywala i oddał strzał w zasadzie nie do obrony.