Miała trzy promile, a pod opieką syna i matkę

Kobieta wypiła dużą ilość alkoholu. To było powodem interwencji pracowników socjalnych i policjantów. Fot. Paweł Wodniak

46-letnia oświęcimianka miała trzy promile alkoholu w organizmie. W tym stanie „opiekowała się” małoletnim synem i niepełnosprawną matką.

Rodzina znajduje się pod opieką Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej w Oświęcimiu. Kiedy pracownicy socjalni przyszli do mieszkania na kontrolę, stwierdzili że 46-letnia mieszkanka miasta, która miała pod swoją opieką 11-letniego syna i 82-letnią niepełnosprawną matkę, jest kompletnie pijana. Dlatego też wezwali policję.

„W mieszkaniu, w którym panował nieład, funkcjonariusze zastali pracowników socjalnych, nietrzeźwą 46-latkę, jej 11-letniego syna, a także leżącą na łóżku zaniedbaną, niepełnosprawną seniorkę. Badanie stanu trzeźwości matki dziecka wykazało trzy promile alkoholu. Kobieta trafiła do oświęcimskiej komendy policji” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Opiekę nad chłopcem i jego niepełnosprawną babcią przejęła rodzina. Policjanci wszczęli z kolei postępowanie, które odpowie na pytanie, czy kobieta naraziła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia małoletniego i osoby nieporadnej, nad którymi miała obowiązek opieki. Jeśli tak, 46-latce grozi kara do pięciu lat więzienia.

Materiały w tej sprawie trafiły również do wydziału rodzinnego i nieletnich Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, który sprawdzi sytuację rodzinną dziecka, co może się wiązać z ograniczeniem lub pozbawieniem matce władzy rodzicielskiej.

Kolejny wniosek stróże prawa skierowali do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oświęcimiu.

„W przypadku podejrzenia, że dziecko, senior lub osoba niepełnosprawna, doznaje krzywdy lub jest zaniedbywana, wystarczy powiadomić służby powołane do interweniowania w takich przypadkach. Są to przede wszystkim pracownicy socjalni, nauczyciele, pedagodzy, kuratorzy sądowi oraz dzielnicowi. W pilnych przypadkach należy natychmiast interweniować dzwoniąc pod numer alarmowy 112” – tłumaczy policjantka.

Najnowsze realizacje wideo