Porwali 25-latka. Błyskawiczna akcja policji – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   6 października 2020 12:06
Udostępnij

Trzej mężczyźni i kobieta porwali 25-latka. Młody mieszkaniec powiatu wadowickiego przebywał na jednym z łowisk wędkarskich w gminie Zator.

25-latek spędzał wieczór na łowisku wraz ze znajomymi. Wędkarze mieli do dyspozycji przyczepę kempingową. Nagle podjechał tam opel prowadzony przez kobietę. Wysiadło z niego trzech mężczyzn, którzy weszli do przyczepy, wyprowadzili z niej 25-latka, wrzucili go siłą do samochodu i odjechali. Na odchodnym rzucili jeszcze, że ofiara odzyska wolność w zamian za pięć tysięcy złotych.

Znajomi porwanego mieli ograniczone możliwości działania, gdyż podczas wędkowania pili alkohol i w trakcie porwania byli pod jego wpływem. Jednak natychmiast powiadomili oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Ten natychmiast posłał na miejsce kilka patroli, powiadomił wszystkie służby patrolujące powiat oświęcimski i przekazał informację o porwaniu do ościennych jednostek policji.

Policjanci błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia porwania funkcjonariusze odnaleźli samochód należący do porywaczy. Stał w ciemności w rejonie wiaty myśliwskiej, znajdującej się przy jednym z zatorskich stawów.

„Następnie podczas dokładnej penetracji terenu zatrzymali dwoje ukrywających się porywaczy oraz uprowadzonego 25-latka. Pokrzywdzony posiadał liczne obrażenia ciała, których doznał w wyniku pobicia” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Ofierze porwania i brutalnego pobicia policjanci udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe. 25-latkiem zajęli się następnie ratownicy medyczni, którzy przewieźli go na leczenie do szpitala.

21-letnia kobieta i jej 27-letni partner, mieszkańcy powiatu wadowickiego, trafili do cel w Komendzie Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Natomiast kryminalni z Zatora i Oświęcimia kontynuowali poszukiwania pozostałych porywaczy. Niecałe dwie doby później ujęli 21-latka i 31-latka, także mieszkańców powiatu wadowickiego.

Dochodzeniowcy ustalili, że porywacze zaplanowali porwanie 25-latka, bo ten rzekomo miał być winien jednemu z nich dwa tysiące złotych wynagrodzenia za pracę.

Cała czwórka trafiła przed oblicze prokuratora. Ten postawił podejrzanym zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego, pozbawienia wolności człowieka oraz używania gróźb i przemocy w celu zmuszenia do zwrotu wierzytelności, a także spowodowanie obrażeń ciała i uszkodzenia mienia.

Nóż znaleziony w samochodzie porywaczy. Fot. Policja

Prokurator wystąpił też do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu z wnioskiem o aresztowanie trzech mężczyzn, uczestniczących w porwaniu. Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące porywacze spędzą za kratami.

Wobec 21-latki prokurator zastosował natomiast dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Wydał tez zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym.

Porywaczom grozi kara do 10 lat więzienia.

Na zdjęciu: Nóż znaleziony w samochodzie porywaczy. Fot. Policja

Na zdjęciu: Tę maczetę policjanci odnaleźli w miejscu zamieszkania jednego z zatrzymanych. Fot. Policja

Na zdjęciu: Szyba przyczepy uszkodzona podczas porwania. Fot. Policja

 

Najnowsze realizacje wideo