polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Początek należał do gospodarzy. To oni byli częściej przy piłce i przebywali na połowie rywali. Korona w tym okresie prezentowała się słabo.
W 8. minucie Sroka obronił strzał oddany z prawej strony pola karnego przez Kołaczka. W 14. minucie Skawa przeprowadziła szybki kontratak. Kołaczek zagrał do Żmudy, a ten w dogodnej pozycji nie uderzył na tyle dobrze, by zaskoczyć bramkarza. W 20. minucie w polu karnym zdaniem sędziego P. Forma faulował Żmudę. Skutecznie z jedenastu metrów uderzył Dominik Kajfasz.
W 25. minucie po strzale Bargiela nie najlepiej interweniował Jurkowski. Baran wygrał rywalizacje z obrońcami, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek. Zawodnik Korony dobrze ją przyblokował i podał Tyranowi. Uderzenie wychowanka klubu z Harmęż obronił grający trener Skawy. P. Forma wślizgiem skierował futbolówkę do siatki.
W 28. minucie Ciemiera otrzymał prostopadłe podanie od kolegi z drużyny i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. W 39. minucie przyjezdni wyrównali stan rywalizacji. Z prawego skrzydła wzdłuż bramki podał Tyran. Bramkarz minął się z piłką, więc Baran nie miał problemu ze strzeleniem gola. Pierwszą połowę wygrała Skawa. W 42. minucie jeden z piłkarzy klubu z Podolsza wykonywał rzut z autu. Wrzucił futbolówkę idealnie do Żmudy, a ten znalazł sposób na Srokę.
W 47. minucie po stałym fragmencie gry Skiernik strzelił głową. Tym razem dobrze interweniował Jurkowski. W 50. minucie Rychlewicz uruchomił prostopadłym podaniem Barana. Gola z rzutu karnego zdobył Bargiel. W 52. minucie bardzo aktywny w tym spotkaniu Baran zagrał do wchodzącego w pole karne Podbiała. Pojedynek jeden na jeden wygrał bramkarz.
W 54. minucie zrobiło się nerwowo. Po zagraniu ciałem jednego z zawodników Skawy nieprzepisowo zachował się Zieliński. W rewanżu odepchnął go Kołaczek. Efektem tego zdarzenia było to, że do końca meczu obie drużyny grały w dziesięciu.
Potem sportowcy skupili się na rywalizacji czysto piłkarskiej. W 68. minucie szanse bramkową miał Żmuda. Golkiper zachował się bez zarzutów. W 85. minucie bardzo bliscy sukcesu byli gospodarze. Mroczek faulował rywala, a jedenastkę wykorzystał Dominik Kajfasz. To nie był koniec emocji, bo dwie minuty później z pozoru niegroźny strzał z prawej strony szesnastki oddał Baran. Golkiper popełnił jednak duży błąd i nie interweniował. W 90. minucie piłkarze rozstrzygnęli wynik. Zdaniem arbitra faulowany w polu karnym był Tyran. Skutecznie z wapna uderzył Bargiel.
Sobota 29 sierpnia Skawa Podolsze – Korona Harmęże 4:5 (3:2) Bramki: 1:0 Dominik Kajfasz rzut karny (20.), 1:1 P. Forma (25.), 2:1 Ciemiera (28.), 2:2 Baran (39.), 3:2 Żmuda (42.), 3:3 Bargiel rzut karny (50.), 4:3 Dominik Kajfasz rzut karny (85.) 4:4 Baran (87.), 4:5 Bargiel rzut karny (90.)
Składy: Skawa Podolsze: Jurkowski, Momot, Dominik Kajfasz, Banaszak, Chowaniak, Kluska (55. Damian Kajfasz), Porębski, J. Kwadrans (80.Pietrańczyk), Ciemiera (70. Domżał), Kołaczek (czerwona bezpośrednia), Żmuda. Trener: Wojciech Jurkowski.
Korona Harmęże: Sroka (63. Rąba), Zieliński (czerwona bezpośrednia), Niesyto, Głowacki, Skiernik, Baran (90. Rochowiak),Rychlewicz, Pawlak (46. Podbiał), Bargiel, P. Forma (73. Mrowczyk), Tyran.