Praga Oświęcim na finiszu – FILM

Produkcja filmu „Praga Oświęcim” jest już praktycznie na finiszu. Planowana na 30 kwietnia premiera opóźni się jednak ze względu na epidemię koronawirusa.

Film przedstawia historię produkcji samochodu Praga Oświęcim, montowanego w Zjednoczonej Fabryce Maszyn i Samochodów SA Oświęcim-Praga, w miejscu, gdzie mieści się dzisiaj spółka OMAG w Brzezince.

Historię samochodu, produkowanego przez polsko-czeską firmę w dwudziestoleciu międzywojennym, postanowił w wersji filmowej przedstawić Mirosław Ganobis, historyk amator z Oświęcimia.

Scenariusz napisało życie

Akcja zaczyna się w 1929 roku, gdy w Oświęcimiu na miejscu dawnej Fabryki Śrub, Nitów i Gwoździ oraz Fabryki Urządzeń Rolniczych „Potęga” powstaje spółka Zjednoczone Fabryki Maszyn i Samochodów „Oświęcim”. Jej założycielami, a potem głównymi udziałowcami byli Artur Potocki z Krzeszowic i Roger Raczyński z Rogalina pod Poznaniem.

Obaj panowie doskonale zdawali sobie sprawę, że aby spełnić pomysł produkcji samochodów potrzebna jest pomoc z zagranicy. I tak doszło do współpracy z Czesko-Morawską Fabryką „Praga”.

Zdjęcia ekipa, która liczy kilkadziesiąt osób, realizowała nie tylko w grodzie nad Sołą, ale także między innymi w Pradze, Krynicy Górskiej i na Słowacji. Na scenę balu, w której uczestniczyła największa liczba aktorów, Ganobis wybrał pałac w Polance Wielkiej.

W filmie oprócz samochodu, którym jeździł na przykład Jan Kiepura, zobaczymy postać, która w historii Oświęcimia zapisała się złotymi zgłoskami. Mowa o Romanie Mayzlu, najdłużej urzędującym burmistrzu miasta. W tę postać wcielił się Piotr Pietia Sikora, twórca i członek zespołu Krzywa Alternatywa.

„Cieszę się, że właśnie ja mogłem zagrać tę rolę, która wyzwoliła we mnie dużo pozytywnych emocji. Dzięki niej mogłem poprowadzić w pierwszej parze poloneza w scenie balu sylwestrowego, którą z największą liczba aktorów odtworzyliśmy w pałacu w Polance Wielkiej” – ocenia w rozmowie z Faktami Oświęcim Piotr Pietia Sikora.

Za zdjęcia i montaż odpowiedzialna jest firma Collective Media, której właścicielem jest Paweł Kłoda. Firma została wybrana do realizacji przede wszystkim ze względu na profesjonalizm.

„Miałem przyjemność poznać go podczas kiedy zrealizował film „Białe Gwiazdy nad Oświęcimiem”, do którego użyczałem swoich archiwaliów z tamtych lat. Po obejrzeniu filmu o Wiesławie “Dzikim” Kaniowskim stwierdziłem, że Paweł jest w tym bardzo dobry i dlatego zaproponowałem mu współpracę” – mówi Faktom Oświęcim Mirosław Ganobis, pomysłodawca filmu.