polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Górnika z Przeciszovią. Fot. Paweł Obstarczyk
W 20. minucie Michałek zagrał wzdłuż bramki do Bartusia, a ten strzałem z półobrotu z 4 metrów otworzył wynik spotkania. W 29.minucie po zgraniu piłki w pole karne Paweli jeden z zawodników LKS Bobrek strzelił gola samobójczego. W 35. minucie po rzucie rożnym z lewej strony Semika gola strzałem głową zdobył Szafraniec.
W pierwszej połowie padł jeszcze jeden gol. Indywidualną akcję precyzyjnym strzałem sfinalizował Kułas. W 51. minucie Przeciszovia zadała rywalowi piąty cios. Z 25 trafił Kułas. W 78. minucie gospodarze zdobyli gola honorowego. K. Nowotarski otrzymał prostopadłe podanie i wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem.
,,Od momentu utraty gola na 0:2 mecz był w zasadzie ustawiony. To był jeden z tych meczów, o których musimy jak najszybciej zapomnieć” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Bobrek. ,,Mieliśmy dzisiaj pięć zmian w podstawowej jedenastce w porównaniu do poprzednich spotkań. Zmiennicy spisali się dobrze. Mecz cały czas toczył się pod nasze dyktando. Mogliśmy wygrać wyżej, bo mieliśmy ku temu okazje” – powiedział Łukasz Płonka, trener Przeciszovii Przeciszów.
,,Od momentu utraty gola na 0:2 mecz był w zasadzie ustawiony. To był jeden z tych meczów, o których musimy jak najszybciej zapomnieć” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Bobrek.
,,Mieliśmy dzisiaj pięć zmian w podstawowej jedenastce w porównaniu do poprzednich spotkań. Zmiennicy spisali się dobrze. Mecz cały czas toczył się pod nasze dyktando. Mogliśmy wygrać wyżej, bo mieliśmy ku temu okazje” – powiedział Łukasz Płonka, trener Przeciszovii Przeciszów.
Niedziela 22 września LKS Bobrek – Przeciszovia Przeciszów 1:5 (0:4) Bramki: 0:1 Bartuś (20.), 0:2 gol samobójczy (29.), 0:3 Szafraniec (35.),0:4 Kułas (39.), 0:5 Kułas (51.), 1:5 K. Nowotarski (78.)
Składy: LKS Bobrek: Chowaniec, Kulig, Byrski (74. Podbrożny), Rundzia, Grabecki (46. Boczarski), Wlezień, Hendzlik (80. Zawadzki),Nędza, K. Nowotarski, Łukaszka (65. D. Nowotarski), Hejnowski. Trener; Maciej Kania.